W TYM ROZDZIALE WSZYSTKO SIE WYJASNIPov Dominik
Rozpoczeła sie wymiana ognia. Pocismi latały w te i we w te. Widziałem też jak Brzeska płakała. Może z bólu, a moze z czegos innego... Katem oka zobaczyłem jak Krzysiek pokazuje mi, korytarz za mną. Po kilku sekundach załapalem o co chodzi. Mamy podejsc ich od tyłu. Krzysiek pokazał, ze teraz. Razem ( ja i Krzysiek) poszlismy swoim korytarzem. Szymon oderacał ich uwage. Podeszliśmy ich od tyłu i obezwładnilismy. Zostali skuci w kajdanki. Wyprowadziliśmy ich na zewnątrz, a Szymon mial zająć sie Majką. Kiedy wyszlismy akurat zjawiła sie karetka. Musieliśmy czekać, aż przyjedzie drugi zespól by zabrać albo Mazura, albo Górskiego, którzy sie zaczeli nagle spokojnie zachowywac. Nie mieli juz tak czerwonch ( bialek ocznych) oczu..
Według mnie oni nie robili tego z wlasnej woli. Podeszlem do ratowników którzy opatrywaki Maje.
Dominik- Moilglibyście zobaczyć ich?- zwrucilem sie do jednego z nich
Ratownik- to tej dwujki?
Dominik- tak, spokojnie nic wam nie zrobią.
Jeden z nich tam poszedł. Ja sie natomiast dowiedziałem, że Majii nic takiego nie jest tylko musi jechac do szpitala, by zrobić rutynowe badania. Kula ją tylko drasneła.
Po kilku minutach wrócił ten ratownik
Ratownik- ich też zabieramy. Coś z nimi jest nie tak. Musieli cos brać. Wzywam drugie zespoły.
Krzysiek- zawiadomcie nas potem co oni brali. Wazne jest to.
Ratownik- wporządku.Komenda
Gabinet Kruczkowskiej
Kruczkowska- mam dla was 2 wiadomości, pierwsza zła, a druga no to sami ocenicie..
Krzysiek- no to tą zła pierw.
Kruczkowska- Natalia w wyniku tego, ze przebywała w tej piwnicy, a tam oprócz tych narkotyków były chemikalia, na które miała uczulenia. Przed chwilą dostala telefon z szpitala. Powiedzieli, że re chemikalia dostały jej sie do oczu. Teraz obiawy sie ujawnily. Zaczeła słabo widziec. W pewnym momęcie straciła wzrok. Musiała sie poddać zabiegowi. Za kilka dni powinien jej ten wzrok wrócić. Powiedzieli też, że Krystian i Olgierd zostali odużeniu narkotykiem który nimi manipuluje. Ci porywacze im go podali dozylnie i powiedziali, że mają sie was pozbyc, tak Olgierd powiedział, nie zostaną im postawione zażuty. Druga informacja to taka, że Stefanowi i Kubie tez to zostało podane. Im za to kazano okraśc bank. Im tez nie zostaną postawione zarzuty. Cała czwurka jest w szpitalu. Wyjda dopiero za tydzień. Ten narkotych wyrządzil im duże szkody w organizmie.
Krzysiek- a co z..- urwala mu
Kruczkowska- Maja jeszcze dzisiaj wyjdzie ze szpitala. Jak narazie ma sale z Nowak. Mozesz jechać ich odwiedzić, lecz z tą czwurką jest inaczej. Do nich nie mozna wchodzic. Podali im przed chwilą jakies leki by organizm mógl sie tego swinstwa pozbyć. Tez na wszelki wypadek postawiono przed ich zalą policjanta...
Krzysiek wszedl z pokoju. Najprawdopodobniej podobniej pojechał do szpitala.
Kruczkowska- wy macie wolne. Przesłuchacie tych porywaczy dopiero jak bedziecie miec zeznania i dokladniejsze wyniki badań.
Szymon- wporządku. - wyszedł z gabinetu
Dominik- dowidzenia- wyszłem również z gabinetuHejka!
Rozdzialik dla was!
Podoba sie?
W nim sie wszystko wyjaśniło.
Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach
CZYTASZ
Nigdy nie mów nigdy! cz.2
RomanceOto druga część mojej wcześniejszej książki. ona jest kontynuacją wcześniejszej.