Inazuma Eleven

#5#

Gdy trenowałam chłopców podeszła jakś dziewczyna .

Klara : Witaj jestem Klara .

Miko : Miło poznać nie widziałam cię wcześniej

Klara :  Tak jestem ze USA .

Miko : Co tak patrzysz na Axel .

Klara : Ja nie z kąd .

Miko : podoba ci sie mój nie samowity napstnik.

Klara : Nie nie nie .

Miko : Axel jest wspaniałym graczem .

Klara : Tak wiem poznałam go jak na mnie wpadł .

Miko : Hahha naprawdę .

Klara : No tak .

Miko: Mamy tu też innych wsapniałych graczy np : Taki Nathan  albo  Taki Xavier jest nie samowity a taki Mark najlepszy bramkaż którego znam .

Klara : Wiem osobiscie go poznałam .

Miko : Fajnię .

Klara : Widać że ci się podoba .

Miko : Nie nie nie nigdy nie .

Klara : Hahah .

Axel : dzięki że przyszłaś .

Klara :  Nie ma za co .

Miko : Axel wracaj do roboty

Axel : Tak jest pani trener .

Miko : Zobac jego Ogniste Tornado jest świętnę .

Klara : Tak jak on.

Miko : I ty mówisz że się w nim nie zakochałaś.

Klara: Nie tak powiedziała te jego Ogniste Tornado .

Miko : Haha fajna jesteś .

Klara : Haha dzięki .

Mark : Możemy przerwę .

Miko : Tak oczywiście .

Erik : Pani trener mam pytsnie ?

Miko : Tak sucham cię .

Erik : Czy musi grać Su trochę mnię wkórza .

Miko : Ale to kapitan zdecydował .

Erik : Ok dziękuje .

Su : Skarbie wracaj do mnie .

Miko : Mark chodź na chwilę .

Mark : Tak pani trener .

Miko : Chciałam coś sprawdzić dasz na chwilę opaskę kapitana .

Mark : Tak oczywiście .

Miko : Wołam Shawna .

Shawn : Tak pani trener .

Miko : Jesteś nowym kapitanem Raymona.

Shawn : Tak jest pani trener .

Miko : Wracajcie do pracy .

Axel : Może zagrasz z nami Miko .

Miko : Bardzo chętnie.

Axel : Pokaż co nam że zasugujesz na miano trenera .

Miko : Lodowy miecz.

Axel : Łał podobno nie nawidzisz piłki .

Miko : To prawda .

Axel :  jesteś nie samowita.

Miko : Dziękuje ci za to .

Wróciłam do domu odrobiłam lekcje i położyłam sie spać.