Nowa przygoda z Boku no Hero Academia. [Zakończone.]

Już nie mogę z nim wytrzymać

*Dom.*

Ja: Niech idzie do piekła.
[T/I]: Kto Darka?
Ja: Aizawa.
[T/I]: Co on Ci zrobił?
Ja: Przeczytaj te wszystkie skargi od niego w moją stronę.

*[T/I] czyta skargi Aizawy na mnie.*

[T/I]: Ty chyba żartujesz?
Ja: Nie.
[T/I]: Czy on wie co działo się jak mu nie chciało iść do pracy?
Ja: On nic nie wie.
[T/I]: Nie wie jeszcze, że wracałaś do domu po północy i spałaś niecałe 8 godzin. Twój organizm potrzebuje przerwy i odpoczynku.
Ja: Niestety nie mam takich praw dopóki jestem pod władzą Aizawy.
[T/I]: Darka ja coś wykombinuję.
Ja: Jak zawsze.
[T/I]: A jak.
Ja: Ty to zawsze coś wykombinujesz i czasami coś Ci nie wyjdzie.
[T/I]: A Tobie to co?
Ja: Ty wiesz, że ja myślę prawie tak samo jak antropolodzy sądowi.
[T/I]: Tylko ty rozmawiasz z uczniami, a nie z zwłokami.
Ja: Wiem to tym.
[T/I]: Muszę Ci te książki kryminalne schować.
Ja: Ani mi się waż.
[T/I]: Ważyłam się ostatnio.
Ja: Aha... .
[T/I]: Zostawmy tą sprawę na późnej, ale teraz idziemy albo do sklepu kupić składniki i coś gotujemy albo idziemy do restauracji albo do fast food'a.
Ja: Mam ochotę na jakiś fast food.
[T/I]: Ja też i tam idziemy. A sprawa Aizawy zajmiemy się na wieczór.
Ja: Okej.

************************************

Część może być krótka.
Napisałam wam podczas mojego cierpienia od okresu.
Tak... nie lubię kiedy dostaję okres prawie na początku miesiąca.
Więc... .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.

[POPRAWKA 19.03.2020r.]