~GD Pov.~
Szedłem akurat do sklepu, kiedy Nam zadzwonił do mnie z prośbą tymczasowego przetrzymania u siebie (T.I.). Po kilkunastu minutach wymiany zdań zgodziłem się. Ta dziewczyna nic mi nie zrobiła, a jednak miała w sobie coś irytującego. Taka typowa przesłodzona laleczka. Taa zdecydowanie typ Bangtanów... Jednak chcę dowiedzieć się paru rzeczy na jej temat, które od jakiegoś czasu nie dają mi spokoju...
~Time skip~
Siedziałem sobie spokojnie popijając kawę i oglądając jakąś denną dramę. Usłyszałem dzwonek do drzwi. Cicho westchnąłem i zmierzyłem w ich stronę. Tak jak myślałem, za drzwiami ujrzałem (T.I.) razem z Jinem, otworzyłem im szerzej drzwi dając znak aby weszli...
-Ja nie wchodzę. Muszę jechać i ugotować kolację reszcie. Dobrze się nią zajmij.
- Okej, ale chciałem zapytać..-nie zdążyłem dokończyć a Jin zniknął mi z pola widzenia.. Co za..
-Umm.. Mogę wejść?-zapytała cicho (T.I). Ugh.. Zapomniałem, że tu jest...
-Tsa choć..-zamknąłem za nią drzwi, a następnie obserwowałem jak próbuje poradzić sobie z walizką. Uhh.. Sam kłopot. Zabrałem od niej bagaż i udałem się z nim do tymczasowo jej pokoju. (T.I.) poszła za mną i przyglądała się pomieszczeniu.
- To nie to samo co u bangtanów ale cóż... Nikt mnie wcześniej nie poinformował o twoim przyjeździe i..
-To nic... Czy mogę wiedzieć gdzie jest łazienka?- zapytała wyjmując kosmetyczkę z walizki.
- Zaraz po lewo, ale zanim się wykąpiesz chciałbym z tobą porozmawiać...Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo nie chce mi się pisać. Nawet nie jestem pewna co do kontynuacji ale nie chce mi się uczyć więc dodaję. A tak btw to kocham piosenkę "Heardbreaker" oraz rok 2009 😍. BYĆ MOŻE DO ZOBACZENIA.
Zuzia~
CZYTASZ
Porwana przez BTS-imagine
Fanfic22 letnia (T.I.) zostaje porwana przez pewien znany zespół. Co stanie się z (T.I.)? Jak poradzi sobie w tej sytuacji? O tym dowiesz się czytając ten fanfiction. ;*