G-DRAGON

6.4K 192 139
                                    

Obudziło mnie ciche otwieranie drzwi. Ziewnęłam przeciągle i przetarłam piąstkami moje zaspane oczy.

W drzwiach spostrzegłam przystojnego rudowłosego chłopaka, który widząc, że się obudziłam uśmiechnął się szeroko.
-Dzień dobry czy panienka się wyspała? -powiedział podchodząc do mnie. To musi być ten mój "opiekun", o którym mówił mi Suga... Tylko jak on się nazywał...
-G-DRAGON- powiedział i podał mi rękę, którą zaraz trzymałam w uścisku. Nic więcej nie mówiąc ominęłam go i skierowałem się do szafy w celu wybrania ubioru na dzień dzisiejszy. Po dłuższym wybieraniu padło na:

Zabrałam kąplet ze sobą do łazienki, gdzie to ubrałam, rozczesałam włosy i zrobiłam delikatny make up:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Zabrałam kąplet ze sobą do łazienki, gdzie to ubrałam, rozczesałam włosy i zrobiłam delikatny make up:

Zabrałam kąplet ze sobą do łazienki, gdzie to ubrałam, rozczesałam włosy i zrobiłam delikatny make up:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Naszykowana wyszłam z łazienki.
-Gdzie się tak wystroiłaś? -zapytał GD.
-Nooo.. Miałam nadzieję, że uda mi się wyciągnąć cię na małe zakupki~-powiedziałam słodko i się uśmiechnęłam najszczerzej jak potrafię.
-Ale najpierw zjedz śniadanie. -powiedział. Może i dobrze, że to GD się dzisiaj mną opiekuje, a nie tamci. Niby mam wszystko czego potrzebuje, a jednak mam zaplanowane co jeszcze może znaleźć miejsce w moim pokoju. A poza tym KOCHAM zakupy więc czemu nie? Zeszłam na dół razem z GD a tam czekały na mnie tosty z nutellą oraz cappuccino. Z zadowoleniem zaczęłam pałaszować śniadanko i po chwili nic już nie zostało.
Najedzona poszłam do łazienki umyć zęby biorąc w międzyczasie czarne adidasy po czym wróciłam do GD i razem poszliśmy do galerii.

Gdy byliśmy już na miejscu od razu skierowałam się do sklepu odzieżowego gdzie kupiłam:

Gdy byliśmy już na miejscu od razu skierowałam się do sklepu odzieżowego gdzie kupiłam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłam jeszcze do księgarni gdzie kupiłam 2 książki, które mnie zaciekawiły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Poszłam jeszcze do księgarni gdzie kupiłam 2 książki, które mnie zaciekawiły. Oczywiście za wszystko płacił GD.Poszliśmy jeszcze coś zjeść, a ja mimo, że źle mi tam nie było postanowiłam uciec. Więc powiedziałam GD, że rzekomo idę do toalety, a tak na prawdę skierowałam się w stronę wyjścia.

Kiedy byłam przy samych drzwiach on spostrzegł mnie i zaczął biec w moją stronę. Ja tylko przy szybszyłam tępa, ten niestety złapał mnie za nadgarstek mrucząc coś pod nosem. Widać, że się zdenerwował najwidoczniej Nam wspomniał, że mogę próbować uciec. Wróciliśmy w ciszy i okazało się, że zespół już jest w dormie więc GD tylko poskarżył jak to strasznie się zachowałam, oddał mi torbę z zakupami i wyszedł, a ja stałam bez ruchu przed chłopakami, którzy wpatrywali się we mnie wkurzeni.

Po chwili odezwał się Namjoon.
-Jak już zapewne wiesz dostaniesz karę, którą będzie...

Jak podoba wam się rozdział? Dawajcie pomysły jaką karę ma dostać [T. I.].
Zapraszam do dawania gwiazdek i komentarzy.
Do następnego.

Zuzia~

Porwana przez BTS-imagineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz