22

566 28 0
                                    

Marinette
Po miesiącu nie obecności tżeba było wrucić do pracy. Miałam dziś parę ubrań do zaprojektowania wzięłam się za to o drazu nie obyło się bez przeszkadzania Adrien jak tylko nie miał nic do roboty to do mnie zachodził i pytał jak się czuje i czy coś jadłam bo jak pracuje to nie mam czasu zjeść a teraz powinam o siebie dbać. Powiedziałam mu. Że nie jestem głodna i zjem puźniej. Chciał się kłócić ale nie chciał mnie denerwować wiec odpuścił i powiedział że jak nie zjem to sam zabieże mnie na obiad i nie będzie sprzeciwu. To mil e że się o mnie martwi ale trochę przesadza
Ktoś zapukał do mojego gabinetu powiedziałam proszę i spojżałam na osobę która weszła do pomieszczenia
. Był to mój kochany mąż z jakąś reklamówką

-hej po co ci to?
- za dobrze cię znam i wiem że jeszcze nic nie jadłaś a zapewne jesteś głodna więc przyniósłem ci jedzenie
- miałam nie długo iść coś zjeść ale mam za dużo do roboty i nie zdiżyłam nic zjeść
Usiadł w fotelu poczym wciągną mnie na swoje nogi
-kochanie....
- wiem powinam o siebie dbać
- to dla czego tego nie robisz?
- nie robię? Porostu co chwilę mamam coś do zrobienia i nie nadożmam nawet oprócząć a co dopiero zjeść
-Mari tyle razy cię prośiłem żebyś się nie przemeczała a ty nadal swoje
- wiem ale nic nie poradzę na ten nawał roboty.
Zaburczało mi w brzuchu co znaczy. Że jestem głodna a Adrien teras mi nie odpuści
- teraz to musisz zjeść i nie przyjmuje odmowy
- niech ci będzie bo muszę przyznać że zgłodniałam . co przyniosłeś?
- sałatkę i parę wypieków twoich rodziców
-oj kotku akurat miałam ochotę na coś słodkiego
- widzisz jak wiem co ci potszeba
Pocałowałam go w policzek i wzięłam się za jedzenie..
Time skip
Po tym jak zjadłam Adrien zdją mój płaszcz z wieszaka i założył mi go na plecy poczym wyprowadził z mojego biura. Mimo że mówiłam mu że mam jeszcze dużo do zrobienia on się uparł i powiedział że jusz 1 godzinę temu skoczyłam pracę i że nie muszę się martwić bo to co miałam zrobić dał inym projektantom. Nie. Miałam do niego siły więc nie kłuciłam się z nim i dobrowolnie poszłam z nim do naszego samochodu po czym po chwili byliśmy naszym mieszkaniu
- idź do naszej sypialni i odpocznij ja zaraz. Przyjdze
- Ale......niech ci będzie jestem może trochę zmęczona
- no widzisz to idź się połusz i otpicznij zbudze cię na kolacje
- no dobrze kotku niech będzie
Poszłam do sypialni położyłam się na łuszku i po chwili odpłynełam jedyne co pamiętam to że ktoś mnie podniósł po czym delikatnie ułożył na łuszku, przykrył kołdrą i ucałował w czoło zapewne to był Adrien słyszałam jak jeszcze coś mówi ale powiedział to tak cicho że jedyne sowa które zrozumiałam zanim zasnęłam to kocham cię a dalej jusz miałam piękny sen.
Siedzę sobie w naszym ogrodzie na huśtawce i patsze na moją cureczek jak bawi się z młodszym bratem moja ręką sama wędruje na mój spory zaokrąglony brzuch nie mogę się doczekać kiedy nasza rodzina będzie kompletna. Czuję jak ktoś przykrywa mnie kocem poczym przytula się do mnie i kładzie rękę na moim brzuszku
Patsze w piękne zielone oczy mojego męża.
-kochanie a ty nadal nie możesz się przyzwyczaić
- tak nie mogę bo dałeś mi wszystko o czym mogłam mażyć kotku
- będzie jeszcze lepiej gdy urodi się Hugo
- wiem nie mogę się doczekać asz wezmę go na ręce
-wiem kochanie ja też chciałbym muc go zobaczyć ale jeszcze 3 tygodnie zanim się urodzi
-wiem ale z tym nigdy nic nie wiadomo przecież Emma i Luis urodzili się tydzień i 2 tygodnie wcześniej.
- wiem dlatego się martwię i nie chce zostawiać cię samej kochanie
- wiem że się martwisz ja tesz się trochę boję ale chciałabym mieć to za sobą i móc jusz przytulić naszego synka
Pocałował mnie w czoło po czym położył głowę na moim brzuszku i zaczą go głaskać
- skarbie ja i mama bardzo cię już kochamy i nie możemy się doczekać kiedy będziesz z nami
Poczułam ja kopie poczym z moich oczu popłyneły łzy wzruszenia
- on chyba też nie chce dłużej czekać
Adrien przytulił się do mnie
- a pamiętasz jak cieszyliśmy się że będziemy mieć bliźnięta
- tak pamiętam zanim poszłam do lekaża to Zdecydowaliśmy że jeśli będziemy mieli chłopca to na wiemy go Hugo a jesłi dziewczynkę to Emma
-zapytałam cię co w tedy gdy to będą bliźniaki Lub bliźnięta
- wiem odpowiedziałam ci w tedy że na wiemy je Luis i Emma albo Luis i Hugo bo nie miałam pomysłu na drugie imię dla dziewczynki. Pamiętam jak się wtedy cieszyłeś że jednak będziemy. Mieli bliźniaki a ja byłam przestraszona wtedy ty mnie uspokoiłeś, potrafiłeś mnie uspokoić jak nikt inny i nadal to potrafisz
- no widzisz bo jesteś miłością mojego życia
-a ty jesteś mojego
Poczułam skurcz i złapałam się za brzuch
- kochanie co jest coś się stało?
- nie raczej nic tylko poczułam skurcz
- I ty mówisz to tak spokojnie?
- tak bo może to tylko skurcz przedwczesny
- a jak nie?
złapałam go za Rękę
- spokojnie jeśli poczuje w najbliższym czasie że coś się dzieje to ci o tym powiem
- no dobrze ale...
- wiem że się martwisz ale to jeszcze o niczym nie znaczy
- może ale ja porostu się o was boję nie chce by coś wam się stało.
-wiem i narazie się nie przejmuj
Poczułam jak toś mnie letko szturcha poczym wybudził mnie ze snu
-kochanie obuć się.
To pewnie Adrien budzi mnie na kolacje. Miałam taki piękny sen ciekawe czy chociasz w połowie się kiedyś spełni. Podsuną. Mi ten sen imiona dla dzieci jeśli będziemy mieli teraz chłopca to nazwę go Hugo a jeśli dziewczynkę to Emmma jeśli tak jak w moim śnie będziemy mieli trujeke dzieci to drugiego syna nazwę Luis. Skupmy się na teraźniejszości
Powolinoteierałam oczy.
- cześć kotku
Podniosła się do siadu
-cześć co ci się śniło? Bo płakałaß przez.sen nie chciałem cię budzić ale pora kolacji i...
- wiem nie szkodzi skarbie. Miałam piękny sen a płakałam że wzruszenia
- a co było takiego pięknego w tym śnie?
- byłeś tam ty i nasze dzieci i ja w zaawansowanej ciąży
- no to fajny sen może się pełnić.
- czyli?
-mówiłem Ci że maże o dużej rodzinie?
- nie nie mówiłeś
- to poeim że chciałbym mieć 3 lub 4 dzieci
- wiesz że zawsze tesz chciałam mieć 3 dzieci, dwuch chłopców i dziewczynke
- nie zależnie o od tego jakiej będą płci będę je kocah"
Przytulił się do mojego brzucha a głowę położył na moich piersiach
- ja też kotku kotku
- a teraz pora by coś zjeść
Wzią mnie na ręce i zaniósł do kuchni
I posadził na ksześle przy stole z kolacją
- pysznie wygoda i smakuje skarbie
- starałem się
Złapałam go za Rękę
- dziękuję
- nie ma za co przytulił się do moich pleców a ręce położył na moim brzuchu.
- wiesz że będzie tżeba im powiedzieć
- Wiem ale na razie się tym nie martw i chodź do sypialni
Pociogną mnie za rękę do naszej sypialni


miraculum : Kocham cię - Korekta Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz