Milionerzy - Kocia Wersja [zawieszone]

Skubana pieszczoszka

*jeśli nie chcesz czytać dziwnych rzeczy o Twoich ulubionych kotach z wojowników, to lepiej to wyłącz*

Żarzący Wąs: Elo, elo, Tajger Star to zero!
U TAJGERA:
Tajger Star: Elo, elo, Żarzący to proszek piorący.
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs: Witamy w Milionerach! Moim gościem jest dalej Tawny Pelt.
Tawny: Elo.
Żarzący Wąs: Ma ona na koncie 2000 g kocimiętki i dostępne dwa koła ratunkowe.
Tawny: a czemu nie trzy?
Żarzący Wąs: Ja pierniczę...
Tawny: No comment...
Żarzący Wąs: Weźcie mi ją...
Tawny: Mam do ciebie ciętą ripostę, która na pewno by cię zagieła, ale połowa publiczności umarłaby ze śmiechu. Oszczędzę im tego.
Żarzący Wąs: Łaaaaał...walić cię.
U TAJGERA:
Tajger Star: Jeszcze raz tak do niej powiedz!
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs: Nie owijajmy w bawełnę. Mogę kontynuować?
Tawny: *tańczy dla publiczności Dame To Pasita* C-co?
Żarzący Wąs: Ja pierniczę po raz drugi...
Tawny: *przestaje* No dobra, niech bobo się nie załamuje. Biegnij do mamusi, pod kocyk się schowaj.
Żarzący Wąs: Ten program zaraz zamieni się w FMMA, jak ci dowalę.
Tawny: Ojej. Bardzo się boję.
Żarzący Wąs: *rzuca się na Tawny*
Dust Pelt: Ey! Spokój! Załatwicie to w domu!
Żarzący Wąs: Ale co?
Dust Pelt: No to... *patrzy na nich, stojących BARDZO blisko siebie*
Tawny: *odsuwa się*
Żarzący Wąs: *odsuwa się*
Dust Pelt: A teraz kontynuujcie program. Nie chcę się za was wstydzić.
Tawny: Chyba za niego.
Dust Pelt: Ja pierniczę...
Żarzący Wąs: Ejta! To moje słowo!
Dust Pelt: Chyba opowiedziałeś mi właśnie najśmieszniejszą rzecz na świecie.
Żarzący Wąs: *idiot...*
Tawny: *yes...*
Żarzący Wąs: *ej...gadamy w myślach?*
Tawny:  *No najwidoczniej*
Żarzący Wąs: *Ekstra*
Dust Pelt: Co wy tak na siebie się gapicie?
Żarzący Wąs: Gadamy razem w myślach.
Dust Pelt: Ta, jasne ciołku.
Tawny: *diabelski uśmieszek*
Żarzący Wąs: pozwól nam dokończyć program!
Dust Pelt: Siaba daba duuu... *wychodzi ze studia*
Tawny: Jakim cudem on jest reżyserem?
Żarzący Wąs: A ja wiem...nie obchodzą mnie jego poczynania.
Jakiś kot z publiczności: Ooo! Ależ to groźnie zabrzmiało!
Żarzący Wąs: *staje niczym Pudzianowski*
Tawny: Uuouuu co za postura! Ino się zakochać! Co nie Lamparcia Gwiazdo?
U LAMPARCIEJ:
Lamparcia Gwiazda: Mhm.
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs: *pomidor lvl 1000000000000*
Tawny: A gdzie moja kocimiętka? Mam sprawunki z Jeżynowym. No wiesz...szantaż i tak dalej...
Żarzący Wąs: Nie mogę ci teraz dać nagrody.
Tawny: Czemu?
Żarzący Wąs: Bo nie ma dżemu.
Tawny: To se go kup albo zrób *hackerman*
Żarzący Wąs: Spokój, to już nie jest śmieszne. Mogę kontynuować?
Tawny: No to dawejta to pytanie.
Żarzący Wąs: "Ile to dwa dodać dwa?"

A. 2.
B. 0.
C. 4.
D. Zależy.

Tawny: O kurka...
Żarzący Wąs: Masz dwa koła ratunkowe.
Tawny: A jakie?
Żarzący Wąs: Masz słabą pamięć? Ostatnie pytanie było z trzy dni temu...
Tawny: Nom...autorka tej opowieści jest strasznie leniwa.
Autorka (Ja): Mów za siebie. To ja to piszę i mogę cię w każdej chwili stąd usunąć.
Tawny: Tylko spróbuj. Osoby, które to czytają bardzo mnie lubią, prawda?
Ty: *Twoja odpowiedź*
Żarzący Wąs: A sio stąd, demonie *wyrzuca autorkę przez okno* I po sprawie *otrzepuje łapy* Możesz teraz odpowiedzieć.
Tawny: Chcę koło ratunkowe. Telefon do wroga. Publiczności nie ufam.
Kot z publiczności: I dobrze robisz!
Żarzący Wąs: Do kogo dzwonimy?
Tawny: Hmmm...Do Jeżyna. Muszę mu coś powiedzieć.
*dzwonią*
Jeżyn: haloł?
Żarzący Wąs: Siema, jestem Żarzący Wąs. W sumie...po co do niego dzwonimy? Przecież jest twoim gościem.
Wszystkie koty oprócz Żarzącego Wąsa: *paczaja w to miejsce, gdzie siedzi Jeżyn* Uuuuuaaaaauuu...
Jeżyn: Siemaszko.
Tawny: Siema.
Jeżyn: Jeżyn Siemaszko.
Tawny: Tawny Siema.

* wiem, jest z tego mem*

Jeżyn: Nieprawda! To moje nazwisko! To nie jest żaden mem!!

*ja to mówię do czytelników cioto*

Jeżyn: Chyba piszesz.

*Walić*

U TAJGERA:
Tajger Star: Walić.
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs: Macie pół minuty. Czas start!
Tawny: Słyszałeś pytanie.
Jeżyn: No. Trzeba pomyśleć. Bardzo trudne.
Tawny: Wiem, z matmy kujonką nie byłam.
Jeżyn: Ja też nie.
15
14
13
12
11
Żarzący Wąs: Nieuki.
Jeżyn: Cicho tam, odpowiedź...C.
Tawny: Dzięki.
10
9
8
Tawny: Już. Rozłącz się.
Jeżyn: *xd*
Żarzący Wąs: Jaka odp?
Tawny: C, DEFINITYWNIE.
Żarzący Wąs: Ttoooooo....
Tawny: *...*
Żarzący Wąs: zła odpowiedź!
Tawny: Cooo?!?!?!
Żarzący Wąs: Noooo.
Jeżyn: Jak to? Na Ściąga.pl pisało, że dwa plus dwa to cztery!
Żarzący Wąs: Żartowałem. Dobra odpowiedź! Masz teraz 5000 g kocimiętki.
Tawny: *Tawny face*
Żarzący Wąs: Następne pytanie. "Który kot umarł zabity przez Scourge'a, lub jak to się tam pisze?"
U TAJGERA:
Tajger Star: Ja kufa.
W MILIONERACH:
Tawny: Banalne.
Mogę odpowiedzieć?
Żarzący Wąs: Nope.

A. Bicz.
B. White Storm.

White Storm: Ale ja żyję!
Żarzący Wąs: Jesteś duchem.
White Storm: smutecek :'c.
Żarzący Wąs:

C. Stopy Leaf.
D. Tajger Star.

Tawny: odpowiedź D.
U TAJGERA:
Tajger Star: Łeee ;c.
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs: good, besser, the best.
Tawny: ??
Żarzący Wąs: Mam na angielskim. Tooo definitywnie?
Tawny: Nie. Ostatecznie.
Żarzący Wąs: Tooo dobra odpowiedź. Masz 10000 g kocimiętki.
Tawny: *robi daba*
Żarzący Wąs: Następne pytanie.
"Dokończ zdanie - Jeżyn to..."

A. Mysi móżdżek.
B. Mysi móżdżek.
C. Mysi móżdżek.
D. Mysi móżdżek.

Tawny: ...
Żarzący Wąs: Masz szeroki wybór.
Tawny: Jak nigdy dotąd.
Żarzący Wąs: Chybi - trafi, no dali.
Tawny: A.
Żarzący Wąs: To zła odpowiedź.
Tawny: Serio?
Żarzący Wąs: Tak. Twoją nagrodą jest 10000 g kocimiętki. Żebyś miała czym szantażować pana Siemaszko.
Tawny: Jeeeeeej.
Jeżyn: Proszę, nie, tylko nie to!
Tawny: Muhahahaha!
Ochrona: *zabiera Tawny i trzyma ją za kark*
Żarzący Wąs: To była jedyna trochę normalna zawodniczka. Może z lekkim downem, ale każdy ma go choć trochę. Czas na następnego zawodnika. Przedstawię wszystkich:
Pierwsza - Yellow Fang. Druga - Sasha. Trzeci - Ash Fur. Czwarty - Lion Heart. Piąta - Misty Foot. Szósty- Scourge.
Sasha: O co chodzi w Milionerach?
Ash Fur: Kotka domowa, co cały czas siedzi przed telewizorem, nie wie, co to Milionerzy xd.
U TAJGERA:
Tajger Star: *zapisuje Ash Fur na liście kotów, które chce zabić* Miejsce 98... Ehh...to tak za dwa tygodnie będzie martwy.
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs: Dobra, mówię pytanie.
Sasha: Ale o co chodzi?
Scourge: O nico.
U TAJGERA:
Tajger Star: Hm...Scourge jest już na liście kotów, które chcę zabić. Ma miejsce 11.
W MILIONERACH:
Żarzący Wąs:
"Uporządkuj Klany od najlepszego do najgorszego"

A. Klan Rzeki.
B. Klan Wiatru.
C. Klan Pioruna.
D. Klan Cienia.

2 GODZINY PÓŹNIEJ...

Żarzący Wąs: Już?
Yellow Fang: Nie.
Żarzący Wąs: OMG...już Tajger Star szybciej by to zrobił.
U TAJGERA:
Tajger Star: Najpierw Sasha. Potem ja.
W MILIONERACH:
Sasha: Już!
Żarzący Wąs: Sasha przechodzi do programu!
Ash Fur: Only shit...
Żarzący Wąs: *rzuca mu okularki zaczepistości* Tym razem to.
Ash Fur:Już nie są na topie.
Żarzący Wąs: Noi. Sasho, jaką miałaś kolejność?
Sasha: C, B, A, D.
Żarzący Wąs: Tooo zła odpowiedź! Wyprowadzić ją!
Ochrona: *wywala Sashę przez okno*
Żarzący Wąs: Żartowałem...
Ochrona: Pozwól, Dust *przejmuje kamerę i cofa wszystko* Już.
Sasha: Huh...lot mojego życia.
Żarzący Wąs: Nie wątpię...
Sasha: To w końcu dobra odpowiedź?
Żarzący Wąs: Mhm *myśli - ehh...pieszczoszka skubana*
Sasha: To zaczynamy program?
Żarzący Wąs: Właściwie, to kończymy. Koniec tego odcinka! Narazie!
Sasha:Ej!
*muzyka z Milionerów*
Sasha: Ja tu nadal jestem! Halo!
Duch Milionerowy: Siema, Sasha!
Sasha: No siema.
Duch Milionerowy: Sprzątam studio. Zamknęli cię tu?
Sasha: tak, nie mogę wyjść.
Duch Milionerowy: Dotrzymam ci towarzystwa *nawija*
Sasha: Fak...

Prowadzący: Żarzący Wąs.
Uczestnicy: Tawny Pelt, Sasha.
Muzyka: Glue Star.
Oświetlenie: Cinder Pelt.
Reżyser: Dust Pelt.
Scenariusz: White - jestem - żywy - Storm.
Szantażystka: Tajemnice zawodowe.
Szantażowany: Jeżyn Siemaszko.