21.06.18 (2/2)

119 22 0
                                    

"Nights without you are too long, I hate promises that aren't really promises

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Nights without you are too long, I hate promises that aren't really promises. Wake me up with your warm lips. "

21.06.18 |JK POV|

Jeon siedział w zadymionej loży VIP, dochodziła godzina 22.

Głośna muzyka raniła jego wrażliwe od alkoholu uszy. 

Większość wieczoru spędził jedynie w towarzystwie kieliszków, jednak niedawno dosiadła się do niego grupka znajomych. 

Wśród skąpo ubranych kobiet i przystojnych mężczyzn znajdował się Dohyun, wysoki, czerwonowłosy tatuator, który kilkukrotnie wpadł w przelotny romans z Jungkookiem. 

W klubie zazwyczaj można było spotkać tylko śmietankę towarzyską, modele, piosenkarze, aktorzy, on należał do jednego z nielicznych wyjątków, był ulubieńcem bogaczy.

Słyszałem, że masz nową zabawkę. 

Co masz na myśli? - odparł brunet nie wyrażając zainteresowania jego słowami. 

Dziś Jin wystarczająco napsuł mu krwi, nie miał ochoty na kolejną dramę, szczególnie z tym chłopakiem. 

Ktoś szepnął mi na uszko, że wczorajszej nocy jakiś chłoptaś wychodził z Twojego apartamentu, podobnie nieźle wziąłeś go w obroty bo biedak ledwo odpalił szluga.- czerwonowłosy zaśmiał się głośno, dziewczyna siedząca na jego kolanach dołączyła do niego, również się śmiejąc. 

Jeon leniwie podniósł wzrok i warknął. - Zamknij się. 

Ohh o co chodzi przystojniaku? Ostatnio ciągle odmawiasz mi spotkania, a sam zabawiasz się z jakimiś pedałkami po nocach?

Popatrz na mnie, oboje wiemy, że jestem w Twoim typie. 

Co Ty pierdolisz Do? W jakim typie? Mówiłem Ci, żebyś się zamknął, nic nie wiesz o Taehyungu. - brunet przewrócił oczami pijąc drinka. 

Taehyung tak? Ładne imię, dobry jest? - Dohyun nie dawał za wygraną. 

Jeon czuł jak alkohol buzuje mu w żyłach, obecność znajomego zaczynała coraz bardziej działać mu na nerwy. 

No dalej Kook, nie wstydź się, opowiedz nam o swoim niewinnym chłopczyku, to był jego pierwszy raz?

Jungkook nie wytrzymał, gwałtownie wstał i zacisnął palce na szyi czerwonowłosego. 

Dziewczyna siedząca na jego kolanach odsunęła się z piskiem. 

Powiedz jeszcze jedno słowo i pożałujesz. 

Takiego Cię lubię skarbie. - Dohyun wysyczał przez zęby. 

Model wrócił na swoje miejsce i zamówił kolejnego drinka, kręciło mu się w głowie. 

Rabbit on the moon | TaeKook |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz