Rozdział 8. (+18)

545 21 50
                                    

🔞~🔞 Miesiąc po ślubie~

Pov. Tord.

Obudziłem się wypoczęty, mój kochany mąż który co noc sprawia mi niezły ból dupy, smacznie śpi wtulony w mój tors.
Wziąłem jego rękę ze mnie i udałem sie do łazienki.
Po porannych czynnościach udałem sie do kuchni, zastałem tam Edda robiącego śniadanie.

-Hej Edd!
Chłopak lekko się wystraszył i spojrzał na mnie.
-oh.. Hej Tord. -uśmiechnął się ciepło i powrócił do smażenia bekonu z jajkami.

Po chwili do kuchni wbił Tomuś.
-Hej skarbie -uśmiechnąłem sie do niego.
-Hej hej, czemu księżniczka ode mnie uciekła? -powiedział z chytrym uśmiechem.
-Ponieważ..-nie dokończyłem gdyż Edd postawił mi i Tomowi przed nosem talerze z jedzeniem.

🔞~🔞

Po zjedzonym śniadaniu postanowiłem zrobić Tomusiowi niespodziankę.
Udałem się szybko do pokoju podczas tego jak Tom rozmawiał z Eddem.

Wszedłem do pokoju, od razu zacząłem szperać w szafkach i szufladach.

W końcu znalazłem seksowny strój kotka. Szybko go ubrałem i jak na zawołanie w pokoju pojawił się Tom.
Chłopak zaczerwienił się po czym uśmiechną się jak zbok.
Powoli do mnie podchodził.

Powoli do mnie podchodził

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(rysuek mój)

Pov. Tom.

Powoli podchodziłem do chłopaka, jego wygląd bardzo mnie podniecał.
Kiedy byłem odpowiednio blisko, zacząłem składać pocałunki na jego szyi robiąc mu też pare malinek.

Chłopak cicho pojękiwał na co mój przyjaciel staną na baczność.
Powaliłem go na łóżko i zacząłem całować i robić malinki na udach.

Po jakimś czasie chłopak powalił mnie i zwisał nade mną.
-dzisiaj ja dominuje~ -powiedział odważnie Karmelek.
Oczywiście się zgodziłem.

Niższy zdejmował dolną część mojej garderoby po czym zaczą całować mojego przyjaciela, na co cicho jęczałem.

Po chwili przestał i włożył we mnie 1 palec, potem 2 i 3... aż weszły wszystkie. Jeknąłem dość głośno.

Pov. Tord

Kiedy Tommy był już rozciagniety zdjąłem strój i powoli wchodziłem w chłopaka,
ten zaczął jęczeć.

-ToOrD!~ -zaczął krzyczeć moje imię więc pocałowałem go namiętnie żeby zagłuszyć jęki i krzyki, gdyż nie chciałem się znów spowiadać Eddowi.

Pov. Tom.

Kiedy chłopak poruszał się w moim ciele czułem ból i niesamowitą rozkosz.
Po jakimś czasie ból miną i Tordi zaczą uderzać swoim karabinem w czuły punkt, na co głośniej jęczałem  z przyjemności.

W końcu doszedłem na nasze nagie ciała, a chwile później Tordi we mnie.

🔞~🔞

Leżleliśmy obok siebie i dyszaliśmy. Tordi był mega szczęśliwi że jako ten mniejszy mógł zaruchać większego (XDD).

Po chwili do pokoju wbił Edd z patelnią.
-JESZCZE RAZ TAK GŁOŚNO TO PORZAŁUJECIE -rzucił patelnią o ścianę na co razem z Tordim sie wystraszyliśmy.
Edd wyszedł i trzasną drzwiami.

Pov. Tord.

Po wyjściu Zielonka zaczęliśmy się z Tomusiem głośno śmiać, lecz jako iż była późna godzina to nawet nie zoriętowałem się kiedy zasneliśmy.

W KOŃCU KONIEC. Do następnego~

TomTord Eddsworld| Oh idioto... Kocham Cię [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz