🌸 6 🌸

3.7K 426 158
                                    

RUNDA 1

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

RUNDA 1

— Proszę o uwagę, zostało wybrane pierwsze pytanie! Na odpowiedź uczestnicy mają minutę, ale nie obawiajcie się, pytanie jest typowe na rozluźnienie atmosfery — Hyunjin stanęła na środku podestu i trzymając w dłoniach biały prostokąt, zaczęła czytać. — Co byłbyś/byłabyś w stanie robić całymi dniami? Podaj przynajmniej trzy czynności.

Jimin zacisnął dłoń na pisaku i biorąc głęboki wdech, przycisnął go do białej powierzchni tabliczki, która spoczywała na jego kolanach.

Prowadzące krążyły wokół całej trójki, sprawdzając czas na stoperach.

— Do końca zostało 30 sekund!

Chłopak po spojrzeniu na rywalki, westchnął głośno i ostatni raz przeczytał swoją wypowiedź. Była ona szczera, bo czuł że gdyby skłamał żałowałby tego do końca życia. Mimo wszystkich negatywnych stron jego udziału, czuł przyjemne ciepło, które pojawiało się, gdy tylko pomyślał o Yoongim. Był ciekaw, co przyszło do głowy Minowi, gdy usłyszał o niespodziance. 

— STOP!

Jimin słysząc zawołanie, wzdrygnął się i automatycznie przycisnął podkładkę do piersi, mimo wszystko uważając, aby nie rozmazać napisanych słów.

— Zaczniemy od pierwszej osoby — Hyunjin podeszła do dziewczyny i odebrała od niej notatki. — Czynności, które Jedynka mogłaby robić przez cały dzień to chodzenie po galerii handlowej z przyjaciółkami, pieczenie ciasteczek i oglądanie seriali Netflixa.

— Interesujące — przyznała druga prowadząca, odbierając tabliczkę od blondynki. — Dwójka mogłaby przez większość czasu ćwiczyć układy taneczne ze swoją grupą i chodzić na karaoke, które daje jej dużo radości i energii.

Hyunjin zaklaskała w dłonie i uśmiechając się w stronę widowni, podeszła do Jimina.

— Trójka też ma ciekawą odpowiedź — odparła, przykładając mikrofon bliżej swoich warg. — Dzień naszego zawodnika składałby się z rozmów z przyjaciółmi, słuchania muzyki i oglądania meczów koszykówki.

Po ostatnim słowie sportowcy zagwizdali, posyłając w stronę chłopaka kciuki w górę.

— Ale by się zdziwił, gdyby wiedział z kim może się umówić — szepnęła do swojej koleżanki ta sama dziewczyna, która jeszcze niedawno go komplementowała.

Nie, nie zdziwi się, pomyślał Jimin, uśmiechając się pod nosem.

Gdyby tylko wiedział, że po drugiej stronie zasłony Yoongi uśmiechał się w identyczny sposób.

__________

— Pytanie numer dwa brzmi: "Co jest ostatnią rzeczą, której żałujesz?"

Minuta.

Stop.

Wszystko biegło tak szybko, a przed oczami Jimina widniał tylko jeden obraz - wyświetlacz telefonu, na którym świeciła się wiadomość Yoongiego z pytaniem jak ma na imię.

Jimin żałował naprawdę wielu swoich decyzji, ale ta najbardziej utkwiła mu w pamięci. Za każdym razem czuł nieprzyjemny ścisk w brzuchu, gdy pod koniec rozmów z koszykarzem, mógł napisać "dobranoc Min Yoongi", a w odpowiedzi dostawał swoje szkolne przezwisko "Mochi". Nie było ono górnolotne, ale przyzwyczaił się do niego przez tyle lat, które spędził w podstawówce i gimnazjum. Pytań Yoongiego, na które młodszy mu nie odpowiedział było o wiele więcej, ale to wydawało mu się największym błędem, jaki popełnił przy rozpoczęciu ich znajomości, która obecnie była dla niego wszystkim. 

— Tym czego żałuje Jedynka jest kupienie na wyprzedaży sukienki, której nie zdążyła przymierzyć. Wyjaśnia, że po przyjściu do domu okazała się ona niedopasowana i krótka — powiedziała Hyunjin, wytrącając Jimina z zamyślenia.

Połowa damskiej widowni roześmiała się, a druga wydała z siebie stłumione westchnięcie, jakby doskonale wiedziała, jak to jest znaleźć się w podobnej sytuacji. Nawet kilka nauczycielek wymieniło między sobą porozumiewawcze spojrzenia.

— Dwójka żałuje, że nie pojawiła się na kilku ostatnich treningach, przygotowujących jej drużynę taneczną do ważnych zawodów.

— O nie. To przykre — przyznała druga prowadząca, która po pierwszym pytaniu przestawiła się Jiminowi jako Hana. — Powiedz przynajmniej, że zajęliście jakieś miejsce.

Blondynka podniosła do góry dwa palce, na co ucieszona dziewczyna zaklaskała w dłonie, prosząc tym samym resztę sali o pogratulowanie.

— A teraz przejdźmy do naszej Trójeczki — odparła uradowana Hyunjin, otrzymując od Parka tabliczkę. — O, ktoś tu się denerwuje — dodała, dostrzegając sporo skreśleń na białej powierzchni. — Dajcie mi chwilkę, muszę się odczytać.

Dziewczyna roześmiała się, lecz na krótko, bo jej uśmiech szybko zmienił się w pełną współczucia minę. Jimin był świadomy tego co napisał i dalej uważał, że nic nie jest warte kolejnego kłamstwa.

— Trójka żałuje bycia... — Hyunjin wstrzymała się, spoglądając niepewnie na chłopaka. Ten jedynie uśmiechnął się do niej lekko, pozwalając jej na kontynuowanie wypowiedzi. — Bycia tchórzem i nie przyznania się do tego kim jest wobec ważnej dla niego osoby.

逢瀬 blind date。 yoonmin ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz