~7~

221 11 31
                                    

Mari: To żyje!!!

Nat: Ale nie ma środy...

Mari: I'm don't care.

Mari: I'm don't care

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(tak wiem że te dwa nie były do rozdziału, ale co tam)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(tak wiem że te dwa nie były do rozdziału, ale co tam)

Mari: Czyli wołamy całe v3. 

*z godzine później* 

Miu: Po chuja nas wszystkich wołałaś?

Mari: Czemu wszyscy znęcacie się nad Kokichim? :| (to pytanie też do czytelników)

Kokichi: Właśnie!!! 

Miu: Bo przez niego umarłam.

Kaito: Bo jest kłamcą.

Tenko: Bo jest facetem.

Maki: Bo jest dziecinny.

Himiko: Bo mi dokucza.

Kiibo: Bo to robofob.

Gonta: Bo jest straszny.

Angie: Bo Atua go nie lubi.

Kirumi: Bo traktuje mnie jak mamę.

Tsumugi: Ja go tam lubię. ¯\_ツ_/¯

Rantarou: Ja też. LOL

Kaede: Ja rzuciłam krzesłem, bo mi kazali. Chce się z nim zaprzyjaźnić.

Kiyo: Nie obchodzi mnie.

Ryoma: Mnie też.

Kokichi: Aww *tuli Rantarou*

Miu: Możemy już iść?

Mari: Po za Maki, Kaito i Kokichim tak.

Reszta: *wychodzi*

Nat: Mam nadzieje że umiesz czytać Haru, bo mi się nie chce. *pokazuje*

Maki: *lekki rumieniec* Em... Ta...

Kaito: Ojej! Makiś się boi? Mogłaś powiedzieć! *tuli Maki*

Maki: ;-;

Mari: Dobra. Kokichi jak się czujesz z tym że wszyscy rzucają w ciebie krzesłami?

Kokichi: Bardzo mi przykro... Już miałem na razy rękę złamaną i prawie nikt mi nie współczuł... *tuli się do Mari*

Mari: *ma WTF na mordzie* 

Kokichi: I się jeszcze z tego ciesz! *smutq*

Nat: I'M DON'T CARE! ZOSTAW MOJĄ OBROŃCZYNIE!!! *żut Kokichi przez pokój* ONA TYLKO DLA FUYUHIKO!!!!!

Mari: Nigdy się na to nie godziłam...

Nat: Ale i tak będziecie razem! I będziecie mieli dzieci! 

Mari: Nie spojreluj fanfiction które kiedyś zrobię!!!

Kokichi: ZNOWU ZŁAMAŁEM RĘKĘ! >-< 

Mari: Jejku... *dzwoni po Mikan*

*po tym jak Mikan się nim zajęła i tak dalej* 

Mari: Moja pani, masz coś do powiedzenie Kokichiego? 

Nat: Nie. LOL

Mari: Na pewno?

Nat: A tak... Czemu twój ulubiony napój to panta?

Mari: Ech...

Kokichi: Po prostu ją kocham. Świetnie smakuje.

Nat: kk Momo?

Kaito: TYLKO NIE MOMO!!! *chowa się pod łóżniek*

Mari, Nat, Ouma & Mari: ... 

Mari: Nie mogłaś tak po prostu powiedzieć Kaito lub Momota?

Nat: Nie. ¯\_ツ_/¯

Mari: Ech... Kaito, pytania masz?

Kaito: *wychyla się z pod łóżka* Dajesz!

Mari: Przytulisz czytającą?

Kaito: Spoko. *wychodzi z pod łóżka i tuli* 

Maki: *zazdrość mod on* *wyciąga nóż*

Mari: *łapie Maki* Maki nie.

Maki: >:| *chowa nóż*

Nat: Dobra, dobra... Jaki jest twój ulubiony gwiazdozbiór?

Kaito: Gwiazdozbiór wodnika.

Nat: Why?

Kaito: *szepcze* Bo Maki jest wodnikiem. ;)

Nat: Aww... Chciałbyś polecieć na ISS?

Kaito: Chciałbym polecieć na wszystkie stacje!

Kokichi: Żeby ci się tylko statek nie rozwalił... Nishihihi...

Mari: Dobra to się żegnamy! Bayonara!

Nat: Cze.

Kokichi: Kokichi mówi papa!

Mari: Żegnam...

Kaito: ELOOOOOOOOO!

Ronpa na wesoło! - pytanie czy wyzwanieWhere stories live. Discover now