~9~

205 11 14
                                    

Mari: Hej, hej!

Natsumi: Nawet już strzępić ryja nie będę o ty że dziś nie środa...

Natsumi: Nawet już strzępić ryja nie będę o ty że dziś nie środa

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Natsumi: *trigeret bo tak bardzo nienawidzi tej części*

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Natsumi: *trigeret bo tak bardzo nienawidzi tej części*

Mari: Chyba wiem gdzie ich znaleźć...

Mari&Natsumi: *idą na plac zabaw*

Korekiyo&Angie: *huśtają się na huśtawce*

Tenko: *morduje ich wzrokiem*

Mari: Hi~

Tenko: No hej.

Angie: Część Boże!

Korekiyo: Witaj.

Mari: Kiyo, Shira! Pytania macie!

Tenko: Shira...?

Mari: Chabashira...

Tenko: No ok... 

Natsumi: Mogę? 

Mari: Tak możesz.

Natsumi: Ej Angie! DROGA TO ATUA! 

Angie: *rzuca się na drogę*

Natsumi: Jestem spełniona. *-*

Mari: *wywraca oczami* Kto pierwszy?

Korekiyo: Dla kobiet pierwszeństwo.

Tenko: O tY dEgEnErAcIe! Co? KoBiEtA tO jAkAś UpOśLeDzOnA żE pIęRwSzA?

Korekiyo: Ja chcesz żebym był pierwszy to po prostu powiedz... 

Mari: Więc Korekiyo... Taka jedna osoba chce żebyś z nią chodził i poszedł z nią do hotelu lub zabił.

Korekiyo: Nie znam jej. Nawet nie wiem czy byłaby odpowiednia dla mojej siostry. Nawet nie wiem jakiej jest płci... Chodzić ze mną nie. Musiałaby być dla mnie bardzo ważna i musiałbym ją kochać. Love hotel? W sumie to mam nowe techniki które chciałbym użyć... 

Natsumi: No wiesz... Tam na asfalcie leży sobie nieprzytomna Angie, bo ją coś potrąciło...

Mari: Czekaj... CO?!?!

Natsumi: Nie no żart.

Angie: *tuli drogę*

Mari: Ja jej nie znam... Czyli wyzwanie z hotelem mógłbyś wykonać?

Korekiyo: Tak... To w końcu tylko sen. To nie dzieje się naprawdę.

Mari: Okey. To teraz Shira... 

Tenko: Nie możesz mówić Tenko? Shira brzmi trochę męsko... 

Mari: Okey. Poszłabyś z Himiko na komedie romantyczną?

Tenko: TAK!!! JAKĄ?!

Natsumi: Twoje życie uczuciowe... 

Tenko: >:C

Mari: Dobra lećmy dalej. Polubiłabyś pytającego choć jest chłopakiem?

Tenko: N I E !

Natsumi: Co ty masz do tych facetów?! 

Mari: To w sumie miało być ostatnie pytanie, ale co tam.

Tenko: Mam swoje powody o których nie chce mówić... Jasne?

Mari: No okey... Himiko czy Angie?

Tenko: *zerka na Angie*

Angie: *turla się po drodze*

Tenko: Himiko.

Mari: Nauczysz pytającego się bronić?

Tenko: S-samca...? J-ja... Niech będzie, ale robisz mi herbatkę! >.<

Mari: Idziesz porozdawać z pytającym i dziewczynami z v3 lizaki dzieciom.

Tenko: No okey, ale ja daje tylko dziewczynką.

Natsumi: Co myślisz o Miu?

Tenko: Cóż... Nie szanuje się zbytnio, ale ma prawo do swojego stylu i bycia kim chce. Dziwi mnie że mówi takie słowa do samców... Jakby chciała być traktowana jak przedmiot!

Mari: No i mamy wirtualneprzytulaski od pytającego...

Tenko: KYA! SAMIEC! *rzuca czytającym przez cały park zabaw*

Mari: TENKO!!! NIE WOLNO ZNECAĆ SIĘ NAD CZYTAJĄCYMI! *dzwoni po Mikan* 

*jakiś czas później*

Mikan: *pomaga czytającemu*

Mari: No to Kiyo idzie do hotelu...

Korekiyo: *przytakuje*

Natsumi: Życzę miłych gwa-

Mari: CZAS SIĘ ŻEGNAĆ! NO DALEJ ŻEGNAMY SIĘ! PAPA!

Natsumi: No cześć.

Korekiyo: Żegnam.

Tenko: *siedzi w koncie za bicie czytających* >:C

Angie: *z drogi* CZEŚĆ BOŻE!!!

Ronpa na wesoło! - pytanie czy wyzwanieWhere stories live. Discover now