Wiesz co?
Kocham ciszę.Cisza jest moim ratunkiem.
Gdy jest źle, nie chcę płakać.
Nie chcę mówić o tym.
Chcę...
Po prostu milczeć.Milczenie czasem pozwala tak naprawdę zrozumieć samego siebie.
Po co Ci wciąż gonić za ludźmi, co odzywają się, byle by tylko się odezwać?Nic to w twoje życie nie wniesie.
Puste słowa wnoszą jedynie pustkę.
Cisza...
Cisza wnosi czasem w nasze życie więcej, niż tysiące słów.Gdy kiedyś zdarzy Ci się zagubić...
Dosięgnie Cię w twoim życiu zło...
Gdy nie będziesz wiedział co dalej, gdy spanikujesz...Po prostu spróbuj zacisnąć zęby.
Nie odzywać się.
Trwając w ciszy będziesz w stanie ułożyć sobie w głowie wszystko.Ułożyć życie.
Na nowo.
Mimo, że sypnie się jeszcze wiele razy.
Cisza pomoże Ci zebrać się w sobie.Pomoże Ci zrozumieć.
Naprawić.
Zmienić.... Więc?
Pomilczysz ze mną?