Rodział 8 - ,,Nowy sprzymierzeniec"

631 45 35
                                    

Uprzedzam też, że to fanfiction i jak sama nazwa wskazuje niektóre wydarzenia nie są zgodne z anime... Ale to chyba jeszcze lepiej i ciekawiej nie?^^ Miałam to wrzucić za tydzień, ale tak czekaliście, no to...Miłego czytania!
P. S. W mediach zdjęcia

*********************************

Fubuki siedział na plaży, a jego włosy rozwiewane przez wiatr, latały we wszystkie strony. Jako , że zespół już przebywał na Okinawie, postanowili zrobić sobie krótką przerwę na odpoczynek jak i bliższe spotkanie nowych członków drużyny. Wszyscy korzystali z uroków wyspy, jednakże szarowłosy wolał spędzić ten czas na ukrytej plaży... w samotności. Po chwili usłyszał, że ktoś siada obok niego... Spodziewał się kto to może być, najprawdopodobniej Endou chce go zachęcić do spędzania z nimi czasu.

Jednak kapitan nie jest taki cichy

Odwrócił głowę i zobaczył osobę ubraną w czarną bluzę z kapturem. Odskoczył lekko i patrzył na nią ze strachem, osoba – jak przypuszczał, chłopak... nie zwróciła na to zbytniej uwagi. Dalej patrzyła na morze nie reagując na drugiego chłopca. Po chwili jednak cisza została przerwana:

- Wydaje ci się, że musisz być idealny by móc grać w piłkę? By mieć przyjaciół?

Fubuki nie wiedział co odpowiedzieć, ani skąd zna go zakapturzona postać.

-Nie chcesz odpowiedzieć? A, więc ja ci odpowiem... Boisz się... Tęsknisz za bratem, którego już nie ma, jednocześnie zmagając się z jego duchem który jest tu...

To mówiąc wstał i wskazał ręką na jego głowę i klatkę piersiową.

-Jest w twojej głowie i sercu, i choć walczysz z nim cały czas to on nie odejdzie, nie odejdzie dopóki go nie wyprosisz...ale już to zrobiłeś, prawda? I teraz żałujesz.

Jednak musisz zrozumieć, że nikt nie jest idealny, żaden z twoich przyjaciół, innych ludzi, ani ja. Każdy dąży do perfekcji, bo perfekcja to oznaka, że jesteś w czymś dobry, to znak, że jakaś rzecz ci dobrze wychodzi...

Idealność to koniec. Koniec tego co sprawiało ci tą radość, bo jeśli jesteś idealny to nie możesz się dalej rozwijać. Gdy robisz coś dobrze, a nawet perfekcyjnie, codziennie trenujesz by robić to lepiej lub żeby nadal robić to tak samo dobrze... Jeśli robisz coś idealnie... osiadasz na laurach.

Postać zwróciła głowę ku zdziwionemu szaro włosemu.

-Nie wyglądasz mi na kogoś kto chciałby zaprzepaścić swoją przyszłość... zastanów się nad tym... Fubuki Shirou.

Osoba otrzepała sobie spodnie z piasku i poszła w kierunku miasta, Fubuki potrząsnął głową i szybko pobiegł za nią

-Kim jesteś?! Proszę powiedz mi – powiedział już ciszej prawie płacząc

Postać stanęła i zaśmiał się melodyjnie

-Kim ja jestem? To nie jest na razie ważne...

Fubuki zrobił krok do przodu, to samo uczynił drugi chłopak

-No to... po co mi pomagasz?

-A czemu by nie? Masz szansę zmienić swoją przyszłość na lepsze...

-Ehhh czasami chciałbym cofnąć się w czasie i zmienić przeszłość... sprawić by pewne rzeczy się nie zdarzyły

-Niestety przeszłości nie da się zmienić... mamy szansę tylko wyciągnąć z niej wnioski... by nie popełnić drugi raz tych samych błędów... Powtórz to swoim przyjaciołom... w moim interesie jest by dwójka z nich też to usłyszała.

Czy można zmienić przeszłość? 🚫 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz