|Zakończone| Ja Cię kocham. Ty mnie nie znosisz. - Inazuma Eleven | Yaoi

Wybacz Axel.

(Z perspektywy Kevina)

Kolejny trening przed nami, graliśmy jak zwykle zacięcie.
Axel nie odzywał się do mnie.
Mogłem się tego spodziewać.
Spoglądałem na niego co jakiś czas, ale on mnie olewał i unikał.
Mimo, iż gramy razem w ataku myślałem o tym czy dobrze zrobiłem? Przecież ja go kocham... Teraz on mnie nienawidzi za to wszystko...
Spojrzałem na niego, a on na mnie i poszedł na swoją pozycję.
Westchnąłem głośno. Czy on musi być taki uparty? Miłość nie wybiera... Szczególnie taka, przecież on jest taki przystojny i idealny. Tylko czemu mnie olewa? Za szybko zrobiłem pierwszy krok... Jednak on się mnie spytał o co mi chodzi, więc to także jego wina... Trening dobiegł końca Axel szybko zabrał rzeczy i się ulotnił. Założyłem słuchawki w których grała piosenka, pasująca do sytuacji.
Wolnym krokiem z muzyką w uszach szedłem do domu.

(Z perspektywy Axela)

Na razie siedzi cicho. Jednak na jak długo? To Kevin. Coś mu odbije i wyzna mi miłość przy wszystkich chłopakach, ale wtedy będzie dramat i obciach. Muszę do niego iść i to wyjaśnić.
Tylko jak? Znowu się na mnie rzuci zacznie całować jak ostatnio. Oto jest mój życiowy dylemat. Brawo Axel znalazłeś sobie dodatkowy problem dzięki temu debilowi. Dobrze, że zbliżałem się już do domu. Mam już dość wrażeń jak na ostatni czas. Jak wszedłem, bez słowa udałem się do pokoju. Założyłem słuchawki i puściłem piosenkę. Czemu mam uczucie, że Kevin słucha teraz tego co ja?

(Z perspektywy Kevina)

Mam dziwne uczucie... Czyżby Axel słuchał teraz tego co ja?

Ciąg dalszy nastąpi...
Zapraszam na kolejne części.
Adik. Karolak.