Rozdział 5

158 9 0
                                    

Chłopak złapał mnie za nadgarstek i...

Przyciągnął mnie do siebie że nasze twarze znajdowały się milimetry od siebie. Nie potrafię opisać co wtedy czułam ale nie miałam czasu na myślenie co może się stać bo chłopak momentalnie wbił się w moje usta na początek robił to nie pewnie a ja nie oddawałam pocałunków ale po czasie chłopak zaczął całować pewniej i bardziej namiętnie a ja oddawałam już każdy pocałunek. Po chwili Marcus musną nieco mocniej moją dolną wargę a ja rozchyliłam usta i dałam mu większy dostęp. Kiedy skończyło nam się powietrze odsunęliśmy się od siebie ale tylko na tyle że wciąż stykaliśmy się czołami.

To był mój pierwszy prawdziwy pocałunek...

Cały czas patrzyliśmy sobie w oczy a ja wręcz tonęłam w jego czekoladowych tęczówkach.
Rozmawialiśmy jeszcze chyba przez 3 godziny. Kiedy spojrzałam w telefon była godzina 21:36
I miałam 7 nieodebranych połączeń od mamy

Kurde

-Marcus przepraszam musze wracać do domu

-nic nie szkodzi świetnie się dzisiaj bawiłem

-ja też

Chłopak zaproponował mi że mnie odprowadzi na co ja się bez zastanowienia zgodziłam.

Byliśmy już pod moim domem, kiedy chłopak znowu mnie zatrzymał obkręcił i złapał w tali spojrzał się w moje oczy i ponownie wbił się w moje usta

-dziękuje- szepnęłam mu do ucha

-ale za co ?

-za dzisiaj i za to ze jesteś

-ja tobie też dziękuje

-pa Marcus

-pa Maja

Dałam mu jeszcze szybkiego buziaka w polik i pobiegłam do swojego domu.
Tylko jak weszłam do środka zaczęło się

-gdzie byłaś? Z kim? A ile ty masz dziecko lat żeby nie powiadamiać nas ze wychodzisz na tak długo

Nic nie odpowiedziałam poprostu poszłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko.

Po wieczornej rutynie położyłam się pod kołdrę i próbowałam zasnąć ale mi to jakoś nie wychodziło. Cały czas myślałam o pocałunku z Marcusem ughhh jak on cudnie całuje.

Ale wreszcie z myślami gdzieś daleko udało mi się zasnąć i odpłynęłam w krainę Morfeusza.

Tak to sobie wyobrażałam...

________________________________
Co myślicie to było tylko wyobrażenie Maji? Czy stało się to naprawdę? Możecie pisać w komentarzach. Dzisiaj wstawię jeszcze jeden rozdział.😉😘

Why Us ||M.G||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz