Love letters II m.yg x p.jm

Rodział 2

Dzielnie wykonywałem każde ćwiczenie, powierzona przez trenera. Szczerze nienawidzę wf'u; tym bardziej na pierwszej lekcji. Ale błagam jaka w tym logika bieganie za piłką 45 minut to żadna frajda, a brzęczący Tae nad uchem wcale nie pomagał.

30 minut wcześniej

~ Zrobimy tak... ponieważ mam w weekend wolną chatę, zorganizujemy imprezę, zaprosimy wszystkich w tym naszych głównych aktorów Jennie i Kaia ... - opowiadał z zapałem Jung 
~ Zaraz, zaraz dlaczego Kaia? -  nie rozumiałem dlaczego akurat jego chcieli zaprosić
~ Oj Chimi, to z nim moja siostra najczęściej zdradza Mina, mógłbyś czasem posłuchać co do Ciebie mówię. - powiedział Tae
~ ... wracając, z całą pewnością ta dwójka się upije i pójdzie do jakiegoś pokoju -  Hoseok poruszył sugestywnie brwiami
~ wtedy już pójdzie gładko i ...

Plan Hoseoka był pojebany dlatego postanowiłem to przerwać.

~ Wy powariowaliście, złamiecie mu tym serce, a jeśli myślicie że później będę go " pocieszać " to się grubo mylicie, nie zamierzam być niczyją  nagrodą pocieszenia. - warknolem zdenerwowany  i ruszyłem do szatni.

teraz

~ Minnie posłuchaj, ja wiem, że plan może brzmi niedorzecznie, ale do cholery tu już nawet nie chodzi o Ciebie i twoje uczucia. Yoongi zasługuje na to żeby znać prawdę ... to poprostu nie fair że moja siostra to tak wykorzystuje ?

Madrzejsza strona Kosmity postanowiła się odezwać i starała się przekonać mnie do planu"outJennie"( bo tak nazwał go Hosiek)

~ Tae, ja.... - próbowałem znaleźć w głowie jakieś argumenty, ale cholera Tae miał rację.
~ Dobra niech wam bardziej, ale ...

Wypowiedź przerwał mi krzyk Tae który od razu został stłumiony przez moją małą dłoń.

~ ... ale Yoongi sam ma przyłapać Jennie. Jasne ? - nadal trzymałem dłoń na ustach tego przygłupa, a na moje pytanie tylko pokiwał głową.

~ Jimin, Taehyung.... chyba jest jeszcze 10 minut lekcji prawda ?

~ wracać do gry...migiem

~ Tak jest trenerze - krzykneliśmy, a Tae pokazał trenerowi środkowy palec jak tylko tamten się odwrócił.

                             🌸🌸🌸

Siedzieliśmy właśnie na stołówce zajadając się "pysznym" jedzeniem, a Hoseok nadal nie mógł uwierzyć w jaki sposób Tae zdołał mnie przekonać.

~ Czyli jeszcze raz.... jak Ty go przekonałeś?
~ Ma się ten urok... - wypowiedź Tae przerwał mu jego chłopak.

Kolejny ideał tej szkoły, Jeon Jungkook. Chłopak jest od nas dwa lata starszy, jest perfekcyjny we wszystkim, nie sądzę żeby istniała taka dyscyplina w której Jeon był by zły i mimo że ma tyle mięśni to nie jest typowym mięśniakiem - w chuj mięśni, zero mózgu. Jungkook nawet oceny ma perfekcyjne i gdyby nie to że kocha Taehyunga jak popieprzony ( zresztą z wzajemnością) to teraz siedział by przy stoliku " VIP" otoczony laskami z każdej strony. Na domiar wszystkiego jest najlepszym przyjacielem Mina. No lepiej być nie mogło.

~ Wkońcu, dlatego cie Kocham - Jeon musnął ustami szyję siwowłosego
~ Aha... czyli nie ma innych powodów. - oburzył się Tae i odwrócił od chłopaka.

Jeon zaczął łaskotać Tae po całym ciele, dzięki czemu oczy całej stołówki skierowały się w stronę naszego stolika. Ta dwójka zdawała się tym nie przejmować. Doprawdy (aut. kurwa jaka ze mnie poetka ) byli oni niesamowicie uroczą parą, aż się nie dobrze od nich robiło,ale no ich szczęście moim szczęściem. Nawet mają własną nazwę shipu ( Taekook  nadaną przez Hoseoka i mnie).

~ Ej love birds ogarnijcie się... ludzi patrzą - starałem się ich rozdzielić ale ich to chyba nawet mur nie rozdzieli.

~ Wyjebane w nich - mruknął Kookson całując Tae w skroń.

~ Kookie, Chim ma rację zresztą i tak chcieliśmy z Tobą porozmawiać, mamy plan...

Tae zaczął opowiadać Jeonwi nasz cudowny plan, ten dzielnie słuchał każdego słowa, a na koniec tylko energicznie kiwnął głowa wyrażając tym samym zgodę.

~ Świetnie w takim razie postaje tylko czekać do soboty . - odezwał się Hosiek.

Reszta dnia minęła mi całkiem normalnie. Lekcje do 14, później wieczorek rodzinny, śmiech,  wygłupy  i bitwa na poduszki czyli w sumie dzień jak codzień.

od autorki
Troszkę Taekooków w tym rozdziale będzie takich więcej więc luz.
Mam tylko nadzieję że sie podobał. 🖤💕