Prolog

46.5K 830 97
                                    

Żyłam tęsknotą, powoli zapominając, o tym wszystkim co było kiedyś. Moje życie nabrało wielkiego obrotu. Zmieniłam się. Stałam się tak jakby inną wersją siebie. 

Kierowałam się tylko dwiema najważniejszymi rzeczami, z których nie warto rezygnować. Pierwszą z tych rzeczy była prawdziwa przyjaźń. Nigdy nie wolno z niej rezygnować. Bez przyjaźni nie ma życia. Bez tych ważnych osób nie miałby kto nas wspierać. Drugą rzeczą są marzenia. Już nigdy bym z nich nie zrezygnowała. Dążenie do spełnienia swoich marzeń jest piękne. Najpiękniejsze w tym jest, to gdy już się osiągnie swój cel. 

Teraz stoję w blasku fleszy. 

Jakby ktoś zadałby mi pytanie Czy jestem szczęśliwa? . Nie znałabym odpowiedzi na to pytanie. Dążenie do ciągłego sukcesu, którego pragnęłam zabrało mi kawałek mojego szczęścia. Ten kawałek brakował mi do pełni szczęścia. Odzyskanie go wydawało mi się nie możliwe. 

Wszystko się zmieniło...

Ja się zmieniłam...

Łobuz Łobuzem ZostanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz