Idąc lasem przypominam sobie wszystkie słowa
Te dobre... I te złe
Nikt nie nazwałby nas normalną parą
"Prędzej się zabiją, niż wytrzymają razem jeden dzień w spokoju"
Lecz nasze życie było kiedyś pełne spokojnych poranków, obiadów, wieczorów oraz niezapomnianych nocy wpatrywania się w gwieździste niebo.
Zatrzymuję się na środku polany, tam, gdzie ty kiedyś...
Robię to, co Ty...
A polana ponownie spływa krwią.
CZYTASZ
Soukoku ~ One-shots
FanfictionKrótkie lub dłuższe opowiadania o soukoku. Pisane nieregularnie. 6 w #soukoku 03.05.2020 5 w #soukoku 10.05.2020