Gdy kotka była gotowa do zostania wojowniczką, poprosiła Mglistą Gwiazdę aby sama oceniła czy jest gotowa.
Pewnego świtu trzy kotki poszły nad jezioro aby zademąstrować swojej przywódczyni, że jej córka jest gotowa aby stać się pełnoprawną wojowniczką klanu. Gdy zaczęła pokazały walkę ze sobą. Było to bardzo profesjonalnie przedstawienie. Mglista Gwiazda aż ze zdziwienia otworzyła pysk. Po "walce" Księżycowa łapa czekała na ocenę, jej mroźne lodowate oczy lśniły z podniecenia po raz pierwszy od długiego czasu. Po raz pierwszy była taka szczęśliwa że mogła pokazać swoje umiejętności przed swoją przywódzczynią.- Zastanowiłam się już- miałknęła przywódczyni- ... nie zostaniesz wojownikiem.
To był strzał śmiertelny w serce Księżycowej łapy. Nie wierzyła że jej rodzona matka mogła jej coś takiego powiedzieć. Tylko łza spłynęła po jej pysku i w mrugnięciu oka kotka skoczyła na Mglistą Gwiazdę, przewruciła swoją przywódczynię do jeziora.
Gdy Mglista Gwiazda wyszła z jeziora spojrzała na jej córkę i nie dowierzała że to zrobiła. Uświadomiła sobie że popełniła okropny błąd. Popsuła swoją córkę na zawsze, wiedziała że już nigdy więcej jej nie zaufa... że nigdy jej nie naprawi. Nie chciała aby stała się wojowniczką ponieważ nie chciała aby stało się jej małej kupie futra coś okropnego takiego jak poranienie przez Tygrysią Gwiazdę lub coś gorszego.
Gdy wróciły Księżycowa łapa wróciła do tego starego legowiska uczniów. Uczniowie wzdrygneli się na jej widok i od razu wyszli.*Nikt już mnie nie lubi... nikt kompletnie nikt. Jestem najstarszym uczniem... dajcie mi umrzeć... proszę...*- pomyślała ze smutkiem Księżycowa łapa i po chwili się rozpłakała.
Głośny krzyk przerwał spokój lasu. Dochodził on z obozu klanu borsuka A dokładnie z legowiska uczniów. To była Księżycowa łapa. Zawodziła na cały las. A tylko jej najlepszy przyjaciel Krwawy szpon przebiegły do niej zmartwiony a ona tylko warknęła " WYJDŹ" tak jak ostatnio. Krwawy szpon nie chciał wdawać się w kolejną walkę z jego przyjaciółką.
Po jednym Zmieszchu koty zebrały się pod ciemnym głazem na zebranie klanu.
Księżycowa łapa zastanawiała się dlaczego jej mentor, mentorka, Lwi pazur i Krwawy szpon byli tacy szczęśliwi. Kotka usiadła przy legowiskach daleko od ciemnego głazu.
Gdy Mglista Gwiazda zawołała do siebie Księżycową łapę, wymówiła ceremonię mianowania na wojownika i nazwała ją Księżycowe futro. Kotka była oszołomiona i zarazem radosna jak była jeszcze kociakiem. Gdy kazano jej zapolować dla klanu spytała się czy może iść ze swoimi przyjaciółmi, przywódczyni zgodziła się. Wybiegła w las ze swoimi rówieśnikami i polowali przez następne parę godzin. To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu.
CZYTASZ
□Wojownicy□krew borsuka□Księżyc | ZAMKNIĘTE |
AdventureKsiężyc należy do klanu borsuka. Jej klan jest zagrożony od strony klanu niedźwiedzia,sowy i lisa. Czy klan przetrwa? Czy księżyc przeżyje do stania się wojowniczką? ZAKOŃCZONE