#2

332 19 0
                                    

Wakacje się skończyły co znaczy, że czeka mnie pójście do nowej szkoły. Wstałam około 6, natomiast do szkoły mam na 9 wiec spoko. Udalam się do szafy skąd wzięłam czarną sukienkę i biała jeansowa kurtkę. Z tymi ciuchami udalam się do łazienki gdzie zrobiłam poranną rutynę, nałożyła lekki makijaż i włosy zaplotlam w dwa francuzy. Zeszłam do kuchni zjadłam śniadanie i udalam się pod drzwi, gdzie założyłam białe addisasy.

* 15 minut później*

Jestem już pod biało czarnym budynkiem, który jest moja nową szkołą. Udalam się do środka. Było pełno uczniów rozmawiajacych. Poszłam szukać sekretariatu. Po odnalezieniu go wzięłam kluczyk do szafki i wyszłam. Idąc korytarzem zaczepila mnie dziewczyna.
- Hej ty jesteś tą nowa. - spytala
- Hej, tak jestem tą nową. - odpowiedziałam
- Super, mam na imię Kamila. A ty?
- Adrianna, możesz mówić Ada. Miło mi cię poznać. -powiedziałam podając rękę na powitanie.
- Do której klasy dochodzisz?
- Podajrze do 2a
- Ale fajnie, ja jestem właśnie w 2a.
- Super
- Chodźmy już lepiej do auli bo zaraz się zaczyna.
- Okej.
Udaliśmy się do auli, gdzie odbył się 1 godzinny nudny apel.

Po zakończeniu go udaliśmy się do klasy. Gdy doszliśmy pod nią wszyscy byli już w klasie. Kamila weszła pierwsza, a ja za nią.
- Dzień dobry wszystkim po wakacjach. -przywitał się nauczyciel
- Dzień dobry - odpowiedziała klasa.
- To jest wasza nowa koleżanka w klasie. Przedstaw nam się i opowiedz coś o sobie.
Ustalam przed klasa.
- Mam na imię Adrianna, interesuje się fotografią.
- Okej usiądź sobie.
Rozejrzalam się po klasie. Kamila siedziała już z jakąś dziewczyną. Wolne miejsce było obok biało wlosego chłopaka i dziewczyny takiej typowej tapety (dziewczyn których nienawidze). Podeszłam do ławki chłopaka i się zapytałam czy mogę.
- Hej mogę się dosiasc?
- Jasne siadaj, mam na imię Piotrek.
- Miło mi cię poznac.
- Mi też.
Ten chłopak kogoś mi przypomina tylko, że nie wiem kogo.

Po zakończeniu tej "lekcji" mogliśmy udać się już do domów. Wyszłam z klasy i udalam się przed szkole tam spotkałam jeszcze Kamil. Chwilę z nią porozmawiam i poszłam. Przechodząc obok bramy szkolnej spotkałam Piotrka.
- Witam ponownie - zaśmiał się
- Witam Pana
- Idziesz do domu?
- Tak
- Na jakiej ulicy mieszkasz?
- Wodnej
- To super idziemy razem, mieszkam jedna ulice dalej
- Jasne
Szliśmy już trochę czasu. Rozmawialiśmy o różnych tematach. Lecz nagle temat zszedł na mnie.
- Ja już chyba cie kiedyś widziałem. - powiedział Piotrek
- A ja ciebie, tylko gdzie?
- w domu będę analizować swój mózg - zaczol się śmiać, a ja razem z nim

- Jestesmy już, Pa - powiedział Pimpek (bo tak pozwolił mi mówić, powiedział że tak też na niego mówią przyjaciele)
- Papa do jutra
- Jutro poznasz całą ekipę
- Okej będzie ciekawie
Pożegnaliśmy się i udalam się do domu. Gdzie ogarnęłam się przebralam w piżamy, wzięłam długa kąpiel i usiadłam do komputera. Szukając zdjęć do obróbki, które zostały zamówione, znalazłam folder ze zdjęciami z wakacji. Postanowiłam go przejrzeć. Wspomnienia trochę wróciły. Nagle napotykam na zdjęcia z koncertu. I kogo tam widzę...... Pimpka teraz już wiem skąd ja go kojarzę.

* 22 godzina *
Poprzegladaniu sporo zdjęć i obejrzeniu filmu. u
Udalam się do pokoju, spakowalam plecak na jutro i oddałam się w objęcia Morfeusza...

"Na Zawsze " ("My")/Felivers (Brak Kontynuacji)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz