Niall.
- Podaj to!- krzyknął Louis- Nie, jednak nie podawaj!
- To co mam kurwa robić!?- krzyknął Harry.
- Możecie zostawić stół- powiedział Liam.- Zrzucicie zaraz nachos'y!
- Przestań tak przezywać- odpowiedział Zayn i podał mi pada.
Typowa sobota. Siedzimy w całą piątkę przed telewizorem i gramy w FIFE.
- Gdzie chcecie pracować w trakcie wakacji?- zapytał Liam.
- Ja jadę do Nowego Jorku na kasę!- podniecił się Zayn.
- Ja jadę do schroniska z Harrym w Washingtonie- uśmiechnął się Louis.
- A ty Niall?- zapytał Liam.
- Zostaje z Natalie- odpowiedziałem.
Właściwie wcale nie przeszkadza mi fakt, że nie ruszam się stąd. Może jeszcze dwa miesiące temu było mi przykro, ale teraz wiem, że nie zmarnuje tego czasu.
- Moja babcia powiedziała, że może zająć się Natalie. Możesz pojechać gdzieś zarobić ciekawy hajs. Mógłbyś się trochę w końcu wyluzować- powiedział Harry.
- Nie wiem, wole zostać tu z Natalie i...- zaciąłem się.
- I?- zapytała cała czwórka.
- O kurwa- podsumował Zayn.
- Kogo ciekawego poznałeś? Kiedy przedstawisz?- nagle FIFA została wyłączona, gdy Louis przestał mówić.
- Tak mi się powiedziało- odpowiedziałem im. Ich wzrok zamienił się w „już nie kłam"- Dobra poznałem.
Wszyscy zaczęli wiwatować i wariować. Louis zaczął biegać wokół kanapy, na której siedziałem. Liam zrzucił nachos'y. Zayn zaczął uderzać o stół nogami, a Harry siedział naprzeciwko mnie i wysłał mi tylko uśmiech pełen radości.
Mają dwadzieścia cztery lata, a zachowują się na sześć.
- Jak ma na imię?- zatrzymał się nagle Louis- Z naszego roku?
- Boże, to nie ważne- przewróciłem oczami.
- Mów!- krzyknął Zayn.
- Nicole i nie jest z naszego rocznika- odpowiedziałem, bo wiem, że z nimi nie wygram.
- Nicole! Nicole!- zaczął krzyczeć Louis i biegać dookoła mojej kanapy znów.
- Może zjemy pizzę?- zapytałem by zmienić temat.- Mogę nawet zamówić.
- Salami! Duża- powiedział Zayn.
- Przedstawisz nam kiedyś ją?- zapytał mnie Harry, gdy chłopacy poszli do kuchni.
- To tylko znajoma Harry, ale myśle, że kiedyś się uda- posłałem mu uśmiech.- Oczywiście poznać ją z wami- dodałem, a Harry tylko pomachał głową.
CZYTASZ
3:15 A.M | N.H
FanfictionGdy papierosy, pizza i plaża to jedyne co istnieje dla jednej osoby. Chyba, że pojawi się coś jeszcze? A może ktoś? ©louvyox 15.04.2019- ?