Rozdział 2

18 3 0
                                    

Mama wsiadła do samochodu i ruszyliśmy w podróż. Mineliśmy moje liceum. Gdy je zobaczyłam, aż łezka zakręciła mi się w oku. Później jechaliśmy główną ulicą jeszcze kilka minut. Wreszczie dojechaliśmy. Gdy zobaczyłam moją mamę, która właśnie zaczęła płakać od razu posmutniałam.

Mamo! Nie martw się. Niedługo wróce. Zawsze przecież mówiłaś, że chcesz abym mieszkała sama i była niezależna. A we Francji będę miała towarzysto w domu.-powiedziałam spokojnym głosem

Kochanie tak tylko się mówi żeby zmotywować dzieci do dalszego działania. Nie spodziewałam się, że nie zostaniesz na studia w naszym mieście. Rozumiem oczywiście, że jest tu o wiele gorszy poziom ale...-nagle przerwała mama

Wiesz, że wcześniej czy później ten moment musiał nastąpić.

Dobrze, przecież wiem. To nie czas by się nad sobą użalać. Gdy już będziesz u taty, pamiętaj o mnie. Dzwoń do mnie codziennie. Nie wracaj późno do domu. Jedz dużo i ćwicz. Pamiętaj jak ogromna jest to dla ciebie szansa. Nie zmarnuj jej!-powiedziała swoim stanowczym głosem mama

*************

Zaraz wam wyjaśnie dlaczego moi rodzice mieszkają oddzielnie. Rozwiedli się gdy byłam mała. Od tego czasu mój tata mieszka we Francji. Ma nową żone. Nazywa się Iza. Bardzo ją lubie jednak zawsze będę miała do niej żal. Od tamtej pory z tatą widuje się tylko 2 razy w roku bo bilety do Francji są bardzo drogie. Mój tata bardzo się ucieszył, że teraz spedzimy więcej czasu razem.

************

Mama pomogła mi wypakować walizki. Przytuliła mnie chyba najmocniej jak umiała i powiedziała najszczerszym głosem jaki tylko u niej słyszałam:

Kocham cię bardzo mocno skarbie!

Ja ciebie też, nawet nie wiesz jak bardzo.-odpowiedziałam

Mama pomachała mi i odjechała. Ja wziełam bagaże i weszłam na lotnisko. Gdy odprawiłam już walizkę i wszystko załatwiłam siadłam by chwile odsapnąć. Nagle zobaczyłam pięknego chłopaka. Był wyższy odemnie i miał niebieskie oczy.

Hej! Nazywam się Dennis.-odezwał się do mnie puszcając oko

Hej. Widzę plakietkę na twojej koszuli, ty też zmierzasz do Francji na studia?

Dokładnie tak. Miałem zapytać cię o to samo bo ty też masz plakietkę.-roześmiał się Dennis

**********

Jak myślicie Dennis zakoleguje się z Wiktorią? Przekonamy się o tym w następnych rozdziałach.





Studenckie ŻycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz