zajebisty pomysł!

17 5 3
                                    

Jak część z was mogła już zauważyć, nie lubię tłumów, ale to tak bardzo nie lubię. Mam lęk przed dużą ilością ludzi od kiedy zgubiłam się w sklepie, gdy miałam 3-4 lata, ale to inna historia.

Wracając,  październiku/listopadzie wpadłam na genialny pomysł, mianowicie wyglądało to tak

"O, na Pyrkonie dzieją się fajne rzeczy. Jadę tam z przyjaciółmi."

No i zebrałam swój team, mamy już wszystko załatwione, bilety itd, a do mnie dotarło, że tam będzie W CHUJ LUDZI. 

Rozważam nie jechanie, ale jestem organizatorem tej wyprawy, mój tate jest opiekunem i to trochu średnio odpaść. 

Zawinę się tam w kocyk i będę udawała burito, zajekurwabisty pomysł :)































































Jeżeli ktoś chce zapytać, czy będzie można mnie tam spotkać, to nie, wystarczą mi ludzie, z którymi jadę i Elek (tak, będę na niego polować.)

Moje życie, nic ciekawego Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz