ostatnio nie mam na nic siły, chciałabym po prostu poleżeć i posłuchać muzyki, ale rodzina ciągle mnie gdzieś ciąga
wczoraj na przykład mama wzięła mnie do zoo, a do tego musiałyśmy jechać dwoma tramwajami, bo tata pojechał na narty
nie mogłam posłuchać muzyki, bo mama zabrania mi korzystać ze słuchawek, gdy gdzieś razem idziemy
rozdział ZSD napisałam przy spoko muzyce, to trochę naładowałam baterie, ale nadal potrzebuję odpocząć
rodzinka mi w tym nie pomaga
brat gra na klarnecie, co możne porównać do zepsutego wabika na wilki
mama i tata hałasują pod moimi drzwiami i co chwilę tu wchodzą i wychodzą
do tego nie mogę spotkać się ze znajomymi...
kiedy będę mogła odpocząć?