3

862 93 9
                                    

gerard, frank i ray siedzą w swoim pokoju i gadają. nagle słychać huk. do pokoju wchodzi mikey.

ray: co to był za dźwięk?

mikey: to moja kurtka spadła...

gerard: to było chyba za głośne jak na kurtkę.

mikey: ...bo miałem ją na sobie, gdy spadła.

frank: *pod nosem* 🎶way down🎶

my chemical romance | talks & stuff |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz