mikey: hey patrick you want a quickie?
patrick: w-wha-
mikey: for brunch? you want a quickie?
frank, screeching: YOU MEAN QUICHEwiem, że nie wszystko może być zrozumiałe, więc dodam tłumaczenie niektórych słów (po prostu nie mogłam skończyć tej książki bez tego talksa <3)
quickie - szybki numerek
brunch - późne śniadanie
quiche - jakieś danie tak serio to idkhej, ta książka już niedługo się skończy, więc muszę mieć czym się zająć po niej. pisać jakieś nowe talksy może? i jeżeli tak to o czym, bo nie mam pomysłu
ps. koronoferje mnie dobijają, więc jak ktoś też się nudzi może pisać pv