Rozdział 3 ,,Pokojówka ^^"

202 20 16
                                    

- To się znacie? -zachwyciła się Pani Bakugo.- Tym lepiej.
Mitsuki zaczęła mówić całą moją historie rodzinną. Gdyby nie to, że ledwo dała mi pracę to bym jej już przywaliła. Mimo tego i tak ją lubie. Pani Bakugo odeszła,  a ja z Katsukim zostałam sama.

- No ładnie mieszkasz- próbowałam skleić jakoś rozmowę. - A wiesz że jak zobaczyłam twoją mamę,  to pomyślałam że jest do ciebie podobna.
- Zamknij się ty przediurawione prześcieradło! -krzyknął, zamachnął się i... zwalił doniczke z kwiatkiem. -Robota czeka! Już!
Trochę się przestraszyłam, lecz zaczęłam myśleć.
- o nie! Jestem Izza! Nowa bohaterka!  Nie dam się kolesiowi z metrem siedemdziesiątych dwa!
- Nie - powiedziałam spokojnie. Byłam na granicy wytrzymałości. Chłopakowi się to nie podobało. Trochę poważnie, trochę żartem mówiąc - wybuchnął. Postanowiłam wymyślić jakąś dziwną wymówkę.- Nie mam stroju.

Katsuki tylko spojrzał mi z wrogością w oczy. Poszedł i za chwilę wrócił z ubraniami takie jak zazwyczaj noszą pokojówki. Mruknął pod nosem bym się w to ubrała. Szybkim ruchem złapałam ciuchy. Katsuki pokazał mi gdzie znajduje się łazienka. Weszłam do pomieszczenia,  zamknęłam drzwi, i pierwsze co poczułam to zapach męskich perfum.

Pewnie bym już dawno je ukradła i powiedziała:,,bay bay praco!" ale nie miałam chęci. Faktycznie,  perfumy były bardzo drogie, bym mogła kupić coś do mojego domku, ale bardzo lubiłam rodzinę Bakugo. Taka niby straszna,  niby wesoła. Napewno jest dużo krzyków.

Przebrałam się w ubrania,  popatrzyłam w lustro, i...
-CO TO JEST?!- Krzyknęłam. Sukienka miała większy dekolt niż myślałam i była przykrótkawa, a na głowie miałam opaskę,  którą nazwałam plackiem.- TO GDZIE JA PRACUJE?!
-ZAMKNIJ RYYJ!-Krzyknął już najwyraźniej... w sumie jak zawsze, zły Bakugo.- Idę już!

Katsuki otworzył drzwi od łazienki i zamienił się w pomidora. Oparł się o drzwi, i patrzył w milczeniu na mnie.

~Katsuki Bakugo~

Patrzyłem na Izze w stroju pokojówki.  Niechcący dałem jej strój starej pokojówki, która faktycznie miała spore piersi. Lecz jej pasuje ten strój... CHOLERA! O czym kurna myślę! Starzy za chwilę na mnie się wydrą. Za późno. Usłyszałem skrzyp schodów,  popchnąłem dziewczynę a ona upadła. Izza chyba myła ręce,  bo na podłodze była woda. Starałem się ją ominąć,  lecz się nie udało.  Wpadłem na dziewczynę, wtedy kiedy matka z ojcem wchodzili...

~ Izza ~

Bakugo na mnie upadł,  a ja szybko poczułam spadający na mnie ciężar.
- Jaki... ty... ciężki...-powiedziałam dusząc się. W tym czasie Pani Mitsuki i Pan Masaru - rodzice Bakugo, weszli do łazienki. Gdybyście widzieli ich wyraz twarzy. Katsuki próbujący się podnieść ze mnie, i ja zalana rumieńcem. Na twarzach rodziców Bakugo malował się uśmiech i radość.  Mitsuki wzięła telefon i chyba zrobiła nam zdjęcie.

-CO TY STARA SZKARADNICO ROBISZ?!- Katsu krzyknął na swoją matkę. - JA SIĘ WYWALIŁEM!
- Oj, Katsuki - pogłaskała go Mitsuki po głowie. - specjalnie podłożyliśmy ten strój.

[OLD AND CRINGE] what is love? | bakugou x izzaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz