Mam na imię Sky Williams, mam szesnaście lat. Mam długie brązowe włosy i ciemne oczy. Twarz z piegami na nosie i pod oczami. Mam szczupłą i średniego wzrostu sylwetkę. W wieku czternastu lat, zostałam włączona do programu "Ocalenie". Od tamtego czasu jestem skazana na siebie. Moja mama Elizabeth próbowała mnie ratować, więc strażnicy ją zabili i przy okazji resztę mojej rodziny. Mojego tatę Scoota i młodszą 4 letnią siostrzyczkę Alice. Po tym smutnym momencie życia trafiłam do dużej bazy na terenie Wielkiej Brytanii, ale nikt nie wie dokładnie gdzie to jest (przynajmiej osoby włączone do programu), abyśmy nie mieli możliwości ucieczki. Wszystkie czterdzieści dwie osoby mieszkają w jednym wielkim pokoju, można nawet nazwać to małą halą. Łóżka są piętrowe, więc nie jest tak źle. Jest tutaj jedna zasada której musimy przestrzegać. Pod żadnym pozorem nie wychodź na zewnątrz. Oczywiście nie ułatwiają nam złamania tej zasady dzięki dużym metalawym drzwiom. Gdybyśmy wyszli na zewnątrz to dla mieszkańców i pracowników bazy nie skończyło by się to za dobrze. A to dlatego, że na zewnątrz rozprzestrzenia się straszna choroba na którą nie liczni są odporni. Czyli nasza czterdziestka dwójka i pewnie jeszcze kilka osób na zewnątrz. Program "Ocalenie" polega na różnych badaniach na nas i na naszej krwi. By dowiedzieć się dlaczego to my jesteśmy odporni i jak sprawić żeby oni też byli. Tak właśnie wygląda teraz moje życie. Ciągłe badania i odpoczynek, ale niedługo się to zmieni.
***
Witajcie w mojej nowej książce, mam nadzieję, że wam się spodoba. Żeby nie było wątpliwości, niektóre momenty są podobne do serialu the 100, lecz bez jego znajomości nadal będziecie wiedzieć o co chodzi. 💙
CZYTASZ
Odporni
Teen FictionStrażnik otworzył drzwi i już po chwili zobaczyłam całe białe pomieszczenie z dużą ilością łóżek i dziwnych sprzętów nie mam pojęcia do czego. Usiadłam na jednym z nich i poczułam ukłucie w okolicach wewnętrznej części łokcia. Po kilku sekundach mia...
