Śmieszki i heheszki czyli chat Avengers

#7

Clint: Żyje

Wanda: O MÓJ BOŻE

Wanda: Clint ty żyjesz!!!!!!

Natasha: Już myślałam że będzie mniej idiotów na tym chat'cie😒😒

Clint: *foch*

Natasha: Przecież wiesz że cie kocham idioto😘😘😘

Clint: Ja ciebie też😘😘😘

Rey: CLINTASHA CLINTASHA

Rey: Ship'owałam gdy nie wiedziałam że Clint ma żonę i trójkę dzieci 😍😍😍😍

Rey: A teraz to mój ulubiony brotp 😍😍

Pietro: Łoooo ojciec żyjesz

Clint: Cooo?! Magneto żyje?!?

Pietro: O ciebie chodzi ojcze

Rey: Nic nie mówiłeś że adoptowałeś Pietro

Clint: Bo tego nie zrobiłem

Pietro: XDDDD

Pietro: Napity był dlatego nie pamięta

Clint: WTF?!?

Pietro: Alkoholik jeden

Rey: Adoptował i tego nie pamięta XDDD

Natasha: Starość nie radość

Pietro: Młodość nie wieczność

Rey: @Laura miałaś przyjechać z dzieciakami i co?

Laura: Przypominam że z Ultron'em walczyliście

Rey: Ale konflikt dawno zarzeganany

Laura: No to jutro przyjedziemy

Rey: JEJ

Loki: Łoooo Legolas jednak żyje

Rey: XDDDD

Clint: Nadal wiszę ci starzałę w oko

Loki: Grr to gryzie

Loki: Rey ratuj!!!

Rey: Jak dzieci 😂😂

Rey: Clint od kiedy mu wisisz tą starzałę w oko? I za co?

Clint: Podczas głównej walki strzeliłem do niego ale skubaniec złapał ją ale na szczęście strzeliłem wybuchającą

Rey: Na brodę Odyna

Rey: Co?! 😂😂😂😂

Rey: Ej czekaj pamietam i przy okazji też mnie zrzuciłeś bo siedziałam za nim niewidzialna i chciałam go wtedy zagarnąć 😂😂😂

Clint: Wybacz nie wiedziałem

Natasha: Dzięki Bogu że możesz zamienić się w dowolne zwierze bo byś zginęła

Tony: Nie wiem czemu ale śmieszy mnie ta sytuacja

Rey: A chcesz patelnią w łeb dzbanie?!?