Noc była wyjątkowo ciepła. Taehyunga całkiem to cieszyło. Taka pogoda sprzyjała wybranemu przez niego strojowi.
(Tak naprawdę wybrała go Yoonji, wspierana przez Hoseoka i zniechęcana przez Namjoona, ale to już tylko szczegóły.)
Dla Jeongguka jednak warto byłoby wyglądać ładnie nawet wbrew pogodzie. Taehyung wciąż trochę w to nie wierzył. Miał się z nim spotkać, z Jeonggukiem. Tym Jeonggukiem. Jeonggukiem, do którego wzdychał od... w sumie od kiedy spotkał go po raz pierwszy.
– Wystarczyło wyjechać na trzy lata z kraju i od razu wyrywasz swoje największe zauroczenie, mogłabym się od ciebie uczyć – komentowała Yoonji, a Taehyung rumienił się i chował twarz w dłoniach.
Co prawda Yoonji nie musiała się uczyć od nikogo, bo sama radziła sobie doskonale – czasem jej przyjaciołom wydawało się wręcz, że spławianie natrętnych chłopaków było już jej hobby. Niemniej jednak w tym jednym miała rację. O ile przed wyjazdem Taehyung mógłby dla Gguka nie istnieć, po powrocie do Korei na stałe... bardzo łatwo przykuł jego uwagę.
I teraz był tu. W jego samochodzie, z samym Ggukiem tuż obok. W tej swojej niebieskiej bejsbolówce z logo szkolnej drużyny i z lekko kręcącymi się włosami, wyglądał jak spełnienie jego marzeń.
Taehyung umiał docenić sztukę.
Smutne realia bycia homoseksualnym nastolatkiem w małym, konserwatywnym miasteczku wyglądały tak, że nie mogli pójść na normalną randkę, jak każda inna para. Ale Jeongguk wyjątkowo starał się, by nie zepsuło im to wyjścia i dało się to zauważyć. Jeśli to możliwe, Taehyung był coraz bardziej oczarowany.
Dotychczas miał z nim styczność prawie wyłącznie w szkole i, cóż, może Jeongguk nie był typowym tępym osiłkiem, ale jednak należał do grona sportowców i znali go wszyscy. Wyjście sam na sam... mogło być jednym, wielkim zderzeniem z twardą ścianą.
Ale nie było. Wręcz przeciwnie.
Zabrał go na lody i z zaciekawieniem słuchał wszystkiego, co Taehyung miał mu do powiedzenia. Było... bardzo miło.
YOU ARE READING
crescendo | bts au
Fanfictionlato 1986. dwójka nastolatków na sekretnej randce. i czający się w cieniu morderca. taehyung czekał wieki, aż gguk go zauważy. teraz... obaj zostają wciągnięci w sam środek koszmaru. koszmaru, który - najwyraźniej - trwa od lat. ___________ jest to...