Rozdział 6

818 22 1
                                    

Rano obudziłam się bardzo wyspana zobaczyłam czy Alex jeszcze śpi i wstałam. Skierowałam się do garderoby chłopaka i wzięłam kolejną jego koszulkę

Ale ja się cieszę ze dziś idziemy na zakupy

Potuptałam w stronę łazienki i ją zamknęłam bo niechęć żeby on znowu do niej wlazł , umyłam  się a następnie umykał zęby , ubrałam się i wyszłam . Zobaczyłam ze już nie śpi i siedzi na telefonie
-dzień dobry kochanie - powiedział ukazując szereg białych zębów
- dzień dobry - odpowiedziałam i posłałam mu lekki uśmiech
- jesteś  głodna ?
-no
-to zrób śniadanie
- to otwórz pokój i pokaz mi gdzie jest  kuchnia
- okej
Wstał , podszedł do szafki i wyciągnął z niej kluczy a następnie pokierował się do drzwi , otworzył i puścił mnie przodem , zeszliśmy na dół i pokierowaliśmy się do kuchni która tez była bardzo ładna, chwile później zacząłem robić gofry . Postawiłam gofry na stole a Alex odrazu się na nie rzucił jak jakieś zwierze
-smacznego -powiedziałam biorąc jednego i nakładając na niego bita śmietanę
-wzajemnie

-matko , ale pycha - mówiąc to uśmiechnął się do mnie i puścił mi oczko.
- dzięki

- o której jedziemy na zakupy
- o 15
- okej
Spojrzałem na zegar wiszący na ścianie i zobaczyłam że mam jeszcze 4 godziny na ogarnięcie się
- nawet nie próbuj uciekać  , bo to się źle  skończy dla ciebie
- okej -powiedziałam zrezygnowana , bo myślałam ze uda mi się uciec
- jednak zakupy zrobimy przez internet , bo bije się że coś odwalisz  na tych zakupach
- mhm
Zjadłam jeszcze jednego gofra i poszłam z chłopakiem na górę do sypialni , on wziął swój laptop i zaczęliśmy robić zakupy.
Po trzech godzinach kupiliśmy już wszystko i zaczęliśmy oglądać jakiś film, potem kolejny i następny a w między czasie Alex zamówił pizze .po obejrzeniu filmów i zjedzeniu pizzy
On poszedł pod prysznic a ja wzięłam jego laptop i puściłam sobie jakieś piosenki na youtubie , popatrzyłam na no mojego porywacza który właśnie wyszedł z łazienki i zaczął kierować się w moja stronę , odłożyłam laptopa na szafkę a ona zawisnął nade mną i patrzył mi się w oczy i zaczął mnie całować

Ale on boski całuje  
Ale i tak jest głupi

Położył się obok mnie i się do mnie przytulił.

Może powinnam dać mu szanse ?
Ale on mnie porwał !
Ale tez traktuje mnie jak księżniczkę
On się stara
Może dam mu tą szanse
Może powinnam spróbować ...
Dobra spróbuje ...

- dobranoc kochanie -powiedział i przytulił mnie mocniej
-dobranoc -odpowiedziałam z uśmiechem
-kocham cię - mówiąc to dał mi potem buziaka w czoło
- ja..ja ciebie też...-odpowiedziałam i wtuliłam się w jego tors


Gwiazdkujcie !!⭐️⭐️☘️

PORWANA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz