Rozdział 10

649 13 0
                                    


-kochanieee, wstawaj -szepnął mi Alex do ucha- już 13!!
- nie , idź mnie budzić gdzie indziej
- nie
-ugh okej- wstałam leniwie z łóżka i podeszłam do szafy . Wyciągnęłam z niej ubranie na dzis i ręcznik
Weszłam do łazienki , umyłam zęby, umyłam się , wysuszyłam włosy i je wyprostowała , zrobiłam lekki makijaż i wyszłam . Na łóżko dostrzegłam chłopaka jedzącego naleśniki,podeszłam do niego i zaczęłam jeść
-ej no - powiedział to z pełną buzią naleśników
Przewróciłam oczami i dałam mu szybkiego buziaka
-no-uśmiechnął się i jadł dalej
Po zjedzeniu wzięłam talerz i zeszłam do kuchni, włożyłam talerz do zmywarki ,wzięłam sobie sok z lodówki i usiadłam sobie na blacie
-kochanie!-krzyknął brunet z góry
-tak?
-gdzie jesteś ?
-w kuchni
Usłyszałam jak Alex schodzi po schodach i zobaczyłam ze kieruje się w moją stronę
Podszedł do mnie i powiedział
-chcesz dziś jechać po psiaka ?
- jasne ze chce ! -to zbieraj się za chwile jedziemy
Odstawiłam szklankę z sokiem i po chwili zawiesiłam mu się na karku i oplotłam go nogami w pasie
i pocałowałam
-kocham cię -wyszeptała mu do ucha
-ja ciebie tez -przygryzł mi płatek ucha
Postawił mnie na ziemi i skierowaliśmy się do drzwi. Ubrałam buty i okulary i wyszliśmy . Wsiedliśmy do samochodu i wyjechaliśmy
-jak go nazwiesz ?-zapytał
-hmmm , chyba Gumiś -uśmiechnęłam się i na niego popatrzyłam
-haha, okej
Odwróciłam głowę i zaczęłam patrzeć na krajobraz za szybą
-jesteśmy
-ok
Wyszłam z samochodu zobaczyłam hodowle haskie
Uśmiechnęłam się i popatrzyłam na Alexa , podeszłam do niego i dałam mu buziaka w policzek
Weszliśmy do środka i odrazu rzuciła mi się w oczy mała biało czarna kulka
-tego -wskazałam na małą kulkę i podeszłam do niej -jaki on jest śliczny.
Alex podszedł do mnie i pogłaskał psiaka . Podszedł do jakiejś pani i zapłacił .
Wzięliśmy psa i skierowaliśmy się do samochodu. Alex otworzył mi drzwi i wsiadłam. Podczas drogi pies przeskoczył z moich kolan na nogi chłopaka i położył się na nich .
-ooo jaki słodzika -powiedziałam i zaczęłam się śmiać
Alex popatrzył na mnie i powiedział
-wole żebyś ty była na jego miejscu -mrugnął do mnie i odwrócił wzrok na drogę .Spaliłam buraka i położyłam głowę na szybę.

Godzine później

Kupiliśmy już wszystko dla psa i pojechaliśmy do domu . Zdjęłam buty i poszłam nakarmić psa i zrobiłam obiad.
Po obejdzie poszłam do pokoju i położyłam się obok Alexa , przyciągnął mnie do siebie i mocno przytulił a pies wskoczył na łóżko i położył się na brzuchu chłopaka.

PORWANA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz