Rozdział 18

85 6 2
                                    

-O nasza Olivka się obudziła.

Nie mogłam nic powiedzieć, za bardzo się bałam. Boję się że coś mi zrobią.
Siedli na łóżku i nagle koledze Antka
(szkolny chuligan, nie lepiej nie mogłam wymyślić XD), Kubie zadzwonił telefon i wyszedł.
Antek patrzył się na mnie, widziałam że zaczął się cwsniacko uśmiechać.
Nie mogłam uciec.

-Nie martw się, zaraz będziesz czuła tylko przyjemność. - zaczął mnie dotykać po udach.

-Zostaw mnie! - poczułam jak do oczu napływają mi łzy.

-Ciiii, nic ci nie będzie. - powiedział spokojnym głosem, nie przerywając dotykania mnie po udach.

Starałam się nie popłakać, pomrugalam kilka razy.
Wjeżdżał ręką coraz wyżej, zaczął dotykać mojej kobiecości.
Zaczęłam się wyrywać, płakać i krzyczeć. Ale on wziął taśmę i zakleił mi usta taśmą. Już nic nie mogłam zrobić. Dobrał się do mojego rozporka. Ja wciągu dalszym płakałam. Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje w tej chwili. Rozpiął mój rozporek i ściągnął mi spodnie.
Zaraz potem majtki, przybliżył się do mnie i włożył we mnie palca (mam taką beke pisząc ten rozdział, nawet nie wiem czemu XD). Zaczął nim poruszać jeszcze szybciej.
Chcąc, nie chcąc, nie mogłam powstrzymać jęków.
Zaczął rozpoznać swój rozporek.
Dalej nie mogę przestać płakać.
Usłyszałam jakiś huk w pomieszczeniu obok. Antek wyszedł, to była dla mnie szansa. Mojego telefonu nie ma obok.
Próbuje rozluźnić sznury, nie da się są za mocno związane...
Antek wrócił. Nie, nie, nie. Kurwa, ja jestem dziewicą. Chciałabym móc krzyknąć, ale nie mogę taśma mi przeszkadza. Rozpiął swój rozporek i sciągnął spodnie. Zacisłam nogi, gdyż chciał mi je rozłożyć. W tym czasie o zdążył ściągnąć swoje bokserki. Niestety on miał więcej siły i rozłożył mi nogi. Odkleił mi taśmę z ust i niespodziewanie wszedł we mnie. Wciągłam głośniej powietrze. On zaczął się we mnie ruszać. Płakałam bardzo głośno, ale przyłożył mi rękę do ust. Poruszał się szybciej i szybciej. Doszłam, on też. Wyszedł ze mnie, a ja płakałam. Nawet nie mogłam głośno płakać byłam w zbyt dużym szoku. Tylko patrzyłam w sufit, wszystko mnie bolało. Nie wiedziałam kiedy ktoś mnie znajdzie i czy kiedykolwiek mnie znajdzie.
Teraz była już tylko pustka,a ja myślę
cały czas o Danielu.

**********
Nie wiem czemu, ale mnie ten rozdział śmieszy. Nie umiem pisać takich scen.
10.05.2019❤️

Pokręcona Miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz