😍

2.6K 86 5
                                    

- Karol!!!  No oddaj mi to!- krzyknęłam zła
- Nie, za to co powiedziałaś Werce nie ma mowy
- Ale to były tylko żarty no!! Oddawaj!
- Nie
- Dobra - powiedziałam i podeszłam do stołu na którym leżała kamera - albo oddasz mi telefon albo to - pokazałam na kamere - zleci z dachu na ziemie a obiecuje Ci że nie odkupie ci tej kamery
- Dobra masz - powiedział a ja wzięła swoją własność i usiadłam na kanapie. Melani u nas już nie ma od 2 dni.
- Nara- powiedział i odszedł. Ja siedziałam na kanapie i patrzyłam się w telefon gdy znikąd pojawił się Trombalski obok mnie
- Hejka czegoś chcesz?
- Hej. Pamiętasz coś mi obiecałaś a wczoraj były urodziny Karola
- Koniecznie dziś?
- Tak
- Dobra to  o której?
- 18 w salonie pasuje? 
- Pasuje - powiedziałam i odeszłam miałam tylko 3 godziny. Poprosiłam Werke o pomoc. Po 2,5 po gdzinach byłam gotowa. Zeszłam na dół o 17:58. Mati już tam był. Jak i reszta. Niestety.

- A oto przed wami Oliwia królowa Domu Ekipy! - powiedziała Wera zwracając przy tym uwagę domowników
- Ta dam! - powiedziałam. Popatrzyłam na nich i podeszłam tam gdzie siedzieli - zamknijcie buzie bo wam muchy powlatują- powiedziałam i podeszłam do Tromby dawając mu całusa w policzek
-Ładnie wyglądasz - powiedział Majk
- Dzięki. Mati idziemy?
- Tak tak chodź
- Czekaj! Gdzie ty ją zabierasz? - zapytał Karol
- Nie twoja sprawa pa - powiedziałam i wyszłam z Mati.

Pojechaliśmy do restauracji. Zjedliśmy i poszliśmy do parku. Było naprawdę super. Usiedliśmy na ławce była chwila ciszy. Postanowiłam ją przerwać.
- Dlaczego chciałeś się spotkać akurat po urodzinach Karola?
- Nie wiem jakoś samo tak wyszło. Podobasz mi się, ale nie wiem czy tak poprostu jak przyjaciołka czy tak jak no wiesz
- Wiem głupku i nie musisz mówić- powiedziałam i go pocałowałam.......... w policzek.

Była 21 jak wróciliśmy do domku.
- Hej i jak było?
- Dobrze. - powiedziałam i usiadłam na kanapie
-Zaśpiwasz nam coś?
- Zależy co chcecie
- Lay Low?
- Ok-  odpowiedziałam i zaśpiewałam im tą piosenkę

Hejka 😪 Sorki, że ten rozdział jest taki krótki, ale straciłam wczoraj osobę na  której mi bardzo zależało i wiem gdyby miał w sobie trochę odwagi to powiedziałby mi to w twarz a nie przez inną osobę. Bardzo tęskie za nim i mam nadzieję, że kiedyś zrozumie swój błąd. A ja mam nadzieję, że wam spodobał się ten rozdział...

Trombalski na zawsze ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz