🦄🦄

2.4K 92 20
                                    

- KAROL! - krzyknęłam a w tym momencie pojawił się przedemną Karol i Krzychu
- Zostałaś właśnie oficjalnie sprankowana!!
- Okej. Spoko. Ale kto to bedzie sprzątał?
- No ty - powiedział Karol
- Krzychu...- powiedziałam
- Co  ??
- Pomożesz mi to posprzątać?
- Szpoko

Po godzinie skączyliśmy. Zeszłam na dół i usiadłam na kanapie. Przyszedł Karol
- Czego znow chcesz?
- Nagrywamy odcinek z otwarcia basenu i będą wszyscy! Ty teeż masz być
- No spk. O której?
- Za 10 minut
- Ok

Wychodziłam już na pole i usłyszałam
- Siemano ja jestem Friz a dziś bedziemy skakać do basenu! Jest już z nami cała ekipa tylko nie ma Tyny. Oo jesteś moja kochana siostrzyczko. Lecimy.
- Weźcie te trampoliny stąd
- Tyna my z nich bedziemy skakać
- Dobra ja chce pierwsza! - krzyknęłam i weszłam na trampolinę
- Ej umiesz salto?
- Poczciwy Krzychu uważa się za tego kto umie je robić? No kto by nie umiał
- jak to powiedziałam każdy zaczął się śmiać a Karol powiedział
- My to takie lamusy a Oliwia i  Krzychu robią te triki
- No widzisz- powiedziałam i już miałam robić salto gdy zadzwonił mój telefon. Poszłam szybko odebrać i ten głos co usłyszałam... zamurowało mnie. To był ON. Bałam się strasznie. Nie odebrałam. Miałam już iść gdy napisał mi sms.

Od Nieznany
JAK MI ZARAZ NIE ODPISZESZ TO ZROBIE COŚ TWOJEJ RODZINIE I CHŁOPAKOWI!

Czułam jak mi łzy napłynęły do oczu. To przez niego miałam depresję i bałam się gdy jakiś chłopak mnie dotykał. Miałam wtedy 15 lat, zwykła mała dziewczynka. On 69 letni Henryk. Bałam się wtedy o mnie, bałam się że moja rodzina może mnie już nie zobaczyć, przytulić i powiedzieć jak bardzo mnie kochają. Co prawda mam już 20 a ON 74 boje się tak strasznie się boje. Moje przemyślenia rozerwał następny sms

Od Nieznany
WIEM GDZIE MIESZKASZ MOGE CIĘ W KAŻDEJ CHWILI PORWAĆ I COŚ CI ZROBIĆ. PAMIĘTAJ DOPÓKI SIĘ ZE MNĄ NIE SPOTKASZ TO NIE DAM CI SPOKOJU!

Znów to samo! Ja nie mogę już wytrzymać. Zrobił to pierwszy raz i on znów chce to zrobić! Odłożyłam telefon a raczej puściłam na ziemię. Osunęłam się po ścianie. Nie chciałam już żyć miałam już tego wszystkiego dosyć. Zaczęłam płakać i ONI to zauważyli.

- Oliwia co jest?
- Karol.. on.. on znowu chce to zrobić. Zrobił to pierwszy raz i on znów chce. Ja nie chce boje się rozumiesz?! Ja się boje!
- Ej spokojnie. Co ci powiedział?
- Powiedział, że wie gdzie mieszkam i jak on zechce to mnie znajdzie i porwie. Karol ja nie chce. Prosze powiec że to jakiś chory sen. Karol.
- Będzie dobrze- teraz wstał a mnie przytuliła Wera- Nie pozwolę żeby cię skrzywdził. Już raz ten błąd popełniłem, drugi raz tego nie zrobie! Niech jq tylko tego gnoja znajde to mu nogi z dupy powyrywam! - nie odzywałam się. Bałam się tak strasznie się bałam. Wolałam już nic nie mówić. Zamknąć się w sobie i nic nie robić. Siedzieć i opłakiwać łzy. Opłakiwać to co się wtedy stało i opłakiwać to że nie potrafiłam go wtedy powstrzymać. Teraz to wszytko chrzanie
- Karol ja tak nie chce. Ja to wszystko chrzanie. Niech mnie znajdzie i najlepiej zabije.
- Oliwia nie mów tak. Jesteś moją siostrą i nie pozwole aby ktoś cię skrzywdził
- Wiem Karol, ale ja już nie daje rady. On cały czas chce żebym się z nim spotkała. Ja nie mam na to poprostu siły. A ja też nie chce żebyś miał problemy przeze mnie - W tym momencie już wstałam otarłam ostatnią łzę i powiedziałam- Niech tylko tu wejdzie. Niech tylko się do mnie zbliży a popamięta mnie. Nikt nie bedzie mnie straszył że mnie zabije. Ja mu jeszcze pokaże co to znaczy być ofiarą!









Hejka!!! Dziś z tej książki rozdzialik odrazu mówię że jak wybije 20 część książki to ją kończę!! A tak BTW to bardzo dziękuje wam za te wszysykie miłe komentarze i za te gwiazdki które mi dajecie. Jak już widzieliście a może nie wybiliście 1 tysiąc! Bardzo ale to bardzo dziękuje! Kocham was ❤

Trombalski na zawsze ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz