Gdzie Jest Moja Bluza?! Część III (ostatnia)

45 4 0
                                    

Pani Renia oczywiście poszła do pokoju nauczycielskiego i zaczęła rozmawiać z Loską przez telefon. Coś mnie zakorciło żeby posłuchać iiii...

-Teraz miałam z nimi religie i w ogóle mnie nie podejżewają!

-To dobrze ja i tak zwale to na taką Koleje bo ma głupie pomysły, a w dodatku usłyszałam od bachorów że właśnie ją podejżewają Renia!

-To świetnie! Poza tym kto by podejżewał bezbronną Panią z religii (śmiech pani Reni)

-No raczej. Ale przecież ty dobrze zrobiłaś Renia nie słuchają gówniarze to mają nauczkę! Musimy robić więcej takich akcji!

-Takkk! Zgrany z nas duet Anetko hueh hueh

Wtedy już nie wytrzymałam! Weszłam do pokoju i powiedziałam że wszystko wiem. Pani Renia cała czerwona zaczęła się śmiać i udawać że to był żart. W końcu przestała bo zkumała że nie jestem taka głupia. Powiedziałam jej że ma wszystko wyjaśnić! Zadzwoniła znowu do P. Anety i powiedziała że ma nikogo nie oskarżać a ja zrobię resztę w klasie. Wytłumacze wszystko i powiem żeby o wszystkim zapomnieli bo też nie zachowywaliśmy się w porządku wobec Pani Reni. Chociaż to była osoba której spodziewałabym się najmniej ale no cóż... Wszystko się wyjaśniło Pani Renia przeprosiła bardzo Emilke a my Panią Renie za nasze zachowanie. Ale nadal było mi, Ziemniakowi, Emilce i Zosi przykro że podejżewałyśmy dziewczyny. Postanowiłyśmy je przeprosić a one nie miały do nas bólu dupy. Wszytko się dobrze skończyło chodź od tego momentu będziemy inaczej patrzeć na Panią Ranie i lekcje Religi. KONIEC

Z Pamiętnika 6 KlasyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz