Aż w końcu nam się to znudziło. Pewnie myśleliście że coś znalazłyśmy ale nie. Poszłyśmy na lekcje, na której myślałyśmy co robić dalej. Wiem że brzmi to jak jakaś mega poważna sytuacja ale bardzo się w to wciągnęłyśmy, a mi sprawia przyjemność jak widzę że zapewniam komuś rozrywkę. Ale wracając do sprawy zrobiłyśmy wykres. Wykres na którym były wypisane wszystkie imiona z klasy. Odrzuciłyśmy nas a potem kilka innych osób. Potrzebowałyśmy jeszcze jednego agenta. Myślałyśmy kto to mógłby być. W końcu wymyśliłyśmy że będzie to osoba którą jako pierwszą skreśliłam z wykresu. Tą osobą był Łukasz. Wyjaśniłyśmy mu co i jak, i zanim się obejrzałyśmy już przeszłuchiwał inne osoby. To był najwyraźniej dobry wybór. Tak skreślałyśmy kolejne osoby aż zostały 3. A mianowicie :
-Ziemniak
-Nikola
-Oliwia
Raz kolejny spytałyśy się co wiedzą i mamy kolejne wnioski. Czyli praktycznie nic. Oprócz tego że odrzucamy kolejną osobę.
-Ziemniak ✖️
-Nikola
-Oliwia
Tą osobą jest jak widzicie sam Ziemniak. Nadal mieliśmy praktycznie NIC. Skonsultowałyśmy się z Łukaszem który miał to już powoli w dupsku. Zostałyśmy same. Z zwiędniętymi mózgami i nicością... Ciąg dalszy nastąpi...