Siedzimy w szpitalu już 3 dni.Z Kookim już lepiej i lekarze mówią że napewno wyjdzie do końca tygodnia.
CZWARTEK
Jungkook wychodzi ze szpitala.Poszlam po niego spokojnie, spacerkiem ale ktoś mi przeszkodził...
POV.Nieznajoma
Jezuuu...Czemu on mi to zrobił?Biegłam ile sił w nogach.Chciałam od niego uciec.Wpadłam na dziewczynę.Widziałam że mnie szuka.Zaciągnełam ją do ciemnej uliczki i zakryłam jej usta.Pokazałam jej żeby była cicho.Widziała moje łzy w oczach.Kiwneła głową na tak.Poczekałyśmy trochę i jak stalker obok nas prrzeszedł dopiero wtedy ją póściłam.
(Ja-Czyli ta nieznojoma.Przypominam że jesteśmy w tej perspektywie)Ja-Przepraszam że tak zrobiłam ale on mnie gonił i chc...
Ona(ta dziewczyna na którą wpadła)-Nic się nie stało.Coś się dzieje?
Ja-Emmm...Nie,nic...
Ona-Chodź ze mną.Idę do szpitala po przyjaciela.Tam będziesz bezpieczniejsza.Ta dziewczyna była dosyć wysoka.Miała czarne długie włosy z granatowymi końcówkami i piwne oczy.Wzieła mnie za nadgarstek i pociagneła do szpitala.
POV.NaNa
Jakas dziewczyna na mnie wpadła.Obruciła sie do tyłu.Zaciagneła mnie do uliczki.
Ona(ta dziewczyna na która ją zaciągneła)-Przepraszam że tak zrobiłam ale on mnie gonił i chc...
N-Nic się nie stało.Coś się dzieje?
Ona-Emmm...Nie,nic...
N-Chodź ze mną.Idę do szpitala po przyjaciela.Tam będziesz bezpieczniejsza.Pociągnełam ja w stronę szpitala i do niego weszłyśmy.Kogoś mi przypomina wygladem ta dziewczyna...
😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘
Mam rozdział!