Sam: *na misji, w trakcie strzelania opowiada o swojej szkole* no to wtedy napisałem do niej "hej, chyba na ostatnim spotkaniu coś mi ukradłaś", i ona na to "co? Co takiego?" To ja wtedy odpowiedziałem "moje serce" i może to brzmi lamersko, ale zaczęła się śmiać i powiedziała że jestem super
Rich Rider: *zdziwiony* nie ma mowy. ...serio? To podziałało???
Sam: *kiwa energicznie głową* no, chciała umówić się nawet na piątek!
Rich Rider: ..... *myśli intensywnie*
*potem*
Rich Rider: hej, Quill, zdaje się że coś mi ukradłeś ostatnio~
Quill: yhhhhh.... *stresuje się*
Rich Rider: moje ser--
Quill: PRZEPRASZAM ZARAZ ODDAM CI PORTFEL

CZYTASZ
GOTG Talks
Humoraktualizacja.... co jakiś czas tym razem nie zjebię jak z komiksami voltrona obiecuję