Gamora: ale dziwne, grupka młodych Spartaksian podbiegła do mnie wczoraj wrzeszcząc "żona Star-Lorda!". Huh. Myślisz że żona znaczy przyjaciółka czy może raczej to coś ze Spartaksiańskiej kultury??
Quill: *przypominając sobie jak to nie powiedział grupce 10 latek o tym że chciałby poślubić silną zieloną piękność i uczynić ją najszczęśliwszą kobietą galaktyki* uhhh nie mam pojęcia Gams, faktycznie dziwne

CZYTASZ
GOTG Talks
Humoraktualizacja.... co jakiś czas tym razem nie zjebię jak z komiksami voltrona obiecuję