Legacy | DNW 2

#4. Tradycja, Czyli Bahrajn

20 kwietnia 2017
Bahrajn, Sakhir, Bahrain International Circuit
Popołudnie
Michael Kasmirski, 19 lat

- Dzień dobry panowie, witam was na konferencji prasowej przed weekendem wyścigowym w Bahrajnie. Jest z nami Lewis Hamilton z zespołu Mercedes AMG Petronas F1 Team, Jolyon Palmer z zespołu Renault Sport oraz Michael Kasmirski z zespołu Pegassi Racing. Lewis, pierwsze pytanie do Ciebie: Pegassi miało zdominować ten sezon, lecz na ten moment pokazuje przeciętną formę. Czy po ostatnim zwycięstwie czujesz, że masz realne szanse na mistrzostwo?

- Ostatni wyścig ułożył się dla mnie niemal perfekcyjnie. Współczuję Michaelowi tego wypadku i wiem, że Pegassi miało po prostu gorszy dzień. Obecnie to prawdopodobnie najlepszy zespół w stawce, tylko członkowie zespołu są nieco zagubieni i muszą odnaleźć rytm zwyciężania.

- Ferrari depcze wam po piętach. Bardziej obawiacie się ich, czy jednak Pegassi?

- Jak już mówiłem, zespół Kasmirskiego ma najlepsze warunki do zwyciężania i mimo, że Ferrari pokazuje naprawdę dobre tempo, bardziej obawiamy się Pegassi.

- Dziękuję. Jolyon, jak odniesiesz się do incydentu związanego z tobą i Michaelem?

- Powiem szczerze: miałem przeświadczenie, że zostawiłem mu więcej miejsca, ale jak się okazało nie zostawiłem mu wcale. Nie chciałem psuć jego wyścigu, ponieważ jest zdecydowanie szybszy ode mnie. Wystartuję w Bahrajnie z ostatniego miejsca i myślę, że to będzie wystarczające poniesienie konsekwencji swojego czynu.

- Dziękuję. Michael, jak się czujesz?

- Dzięki, że pytasz. Jest już dobrze, czuję się gotowy do jazdy. Mamy coś do udowodnienia Bahrajnie i wierzę, że nadgonimy stratę do Ferrari i Mercedesa.

Wieczór

Mia: Jak się czujesz mi Amore? ❤️

Ja: Szkoda gadać... Głowa mi pęka, głównie wieczorem i w nocy 😣

Mia: O Boże, biedactwo moje... Jak będzie z wyścigiem? 😨

Ja: Zrobię wszystko, by wystartować. Nafaszeruję się tabletkami przeciwbólowymi i jakoś to będzie ❤️

Mia: Jesteś pewny? Martwię się o Ciebie 😔

Ja: Skarbie, nie z takich opresji wychodziłem. Zaufaj mi, dam sobie radę ❤️

Mia: No dobrze, ufam Ci ❤️

Obawiałem się tego - bez serii ibuprofenu się nie obejdzie. Po ostatnim wypadku co noc budziłem się z okropnym bólem głowy. Łykałem nawet trzy tabletki w tamtym czasie i dopiero wtedy mogłem zasnąć. Kwalifikacje i wyścig odbywały się wieczorem, musiałem się na to przygotować. W najgorszym wypadku ominę jeden weekend, czego bardzo chcę uniknąć.

21 kwietnia 2017

Treningi odbywały się rano, więc problemów z jakimkolwiek bólem głowy nie miałem. Jednakże było niesamowicie gorąco i wszystko robiło się ciężej. Jak zawsze na początku weekendu tor w Sakhir był bardzo śliski i nietrudno było o zablokowanie przednich kół, czy obrót. Zarówno Mercedes, jak i my nie wykręciliśmy dobrych czasów, a najszybszy był Sebastian.

Wieczór

Przed wejściem do bolidu zapomniałem wziąć sobie tabletek, czego efekty odczułem parę okrążeń później.