Sweet hatred [ sebaek ]

« eleven »

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka!

A/N: Ficzek miał w ch*j długą przerwę. Dlatego rozdział wygląda w ten sposób, buzi ;*

 Film stworzony przez najpopularniejszego reżysera, w którym grała najgorętsza gwiazda kina, był skazany na sukces. Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że Sehun choć przez chwilę w to wątpił, lecz nie spodziewał się, iż większą uwagę mediów przykuje jego relacja z Baekhyunem niż sam film.

Statyści w trakcie kręcenia nie powstrzymywali się. Krótkie filmiki, kręcone z ukrycia od razu były dodawane na różne konta społecznościowe i udostępniane przez znajomych, gdy tylko zaszła jakakolwiek interakcja między reżyserem a głównym bohaterem. Mimo, że rozwiązano ten problem tak szybko, jak się dało. Jednak nie można było pominąć faktu, iż internecie nic nie znika.

Kiedy tylko oryginalny filmik został zdjęty przez producentów filmu, na podstawie naruszenia praw autorskich, jego kopie wychodziły jak grzyby po deszczu. Czasami można było zauważyć jak dłoń Sehuna gładzi plecy Baekhyuna, a niekiedy reżyser przyjmował pokerową twarz i instruował aktora.

– Jest mi niezmiernie miło, że mogę was gościć w moim studio! – Mężczyzna w średnim wieku, siedzący za biurkiem, patrzył w stronę obsady filmu. Na długiej kanapie siedziały elegancko ubrane trzy kobiety, w towarzystwie dwóch mężczyzn. A światła reflektorów oświetlały ich twarze. – Jak się macie? Zdaje się, że znowu poruszyliście widownią!

– Czujemy się świetnie – odezwała się piękna blondynka. – Ale musisz przyznać Eric, mając takiego reżysera jak Oh Sehun, nie można zrobić złej roboty.

– To nie tak Nahyun – oburzył się brunet. – Aktorzy i scenarzyści nie pozwalali sobie na błędy. Szczerze mówiąc, to był zaszczyt z wami pracować. – Słowa reżysera wywołały lekkie wzruszenie u damskiej części obsady.

– Świetnie! Wzajemny szacunek, to podstawa w tej branży – wtrącił prowadzący. – Jednak słyszałem, że na planie zdjęciowym dochodziło do pikantnych scen, prawda Baekhyun? – Po słowach mężczyzny, blondyn, który pił wodę, prawie się nią zadławił. Natomiast publiczność, która brała udział w nagraniach, zaczęła szeptać między sobą, a gdzieniegdzie można było usłyszeć nawet delikatny pisk.

– Cóż mogę powiedzieć – zaczął, kiedy przestał kaszleć. Siedząca obok niego rudowłosa, pomogła mu w tym, klepiąc jego plecy. – Bohater, którego odgrywałem, nie należał do cnotliwych. Jednak nie mogę za dużo powiedzieć, bo nie chcę zdradzać spoilerów ludziom, którzy jeszcze tego nie widzieli.

– Dobrze się składa, bo nie chodziło mi o film – oznajmił triumfalnie prowadzący. A widownię zalała fala euforii.

– Nie może być – wtrąciła nieodzywająca się dotąd szatynka – że słyszałeś jak producent z scenarzystą założyli się o to, kto zje więcej ogórków z wasabi!

– Chodziło o mały romansik z reżyserem, ale co? Naprawdę coś takiego zrobili Jennie? – zapytał wpół zaskoczony, wpół zdegustowany.

– Masz to z na wyłączność – mrugnęła do niego.

– O jaki właściwie romans ci chodzi? – zapytała rudowłosa, bawiąc się swoją bransoletką, podniósłszy wcześniej dłoń. – Wiesz, nasz Sehun był dość rozchwytywany. – Pozostałe dziewczyny zachichotały, po usłyszeniu tych słów, a główny zainteresowany, żartobliwie poprawił włosy. Jedynie Baekhyun siedział z nogą nałożoną na nogę i delektował się wodą, jakby był nią drogi alkohol.