Niestety czas wolny się skończył i nadszedł czas na pójście na uczelnię, na mój wymarzony kierunek, a mianowicie aktorstwo. Zmieniali mi kierunek kilka razy jeszcze podczas mojej nieobecności, aż w końcu postanowili dać mnie na aktorstwo. Już jako mała dziewczynka chciałam grać w dramach i różnych filmach, ale przy wyborze kierunku studiów myślałam, że nie dam rady tam się dostać, a teraz spotkała mnie miła niespodzianka. Znałam już kilka osób z mojego kierunku, tak więc wcześniej umówiłam się z jednym z chłopaków, że zabierze ode mnie coś i mnie przy okazji podwiezie na uczelnię.
Chłopacy kręcili się w ogrodzie, gdy ja załatwiłam sprawy z Misung (kolegą z uczelni).
-Okej, a więc zapraszam do samochodu- powiedział, gdy skończyliśmy załatwiać różne sprawy.
Wyszliśmy przed dom, gdzie stał jego samochód, a w nim, co zauważyłam zdziwiona, jeszcze dwie dziewczyny. Misung wsiadł do samochodu, a ja stanęłam ja wryta, gdy zobaczyłam bardzo dużą ilość ubrań na tylniej kanapie samochodu. Samochód ten nie miał zadaszenia, więc łatwo mogłam porozmawiać z osobami siedzącymi w nim.
-Ale dla mnie nie ma miejsca...- zauważyłam.
-Jest- zaprotestował Jimin.
-Zgadzam się z Tobą, Lea. Nie ma miejsca dla Ciebie- zaczęła Sonya- I tak Soya gniecie mi już te ubrania.
-Nieprawda- powiedziała dziewczyna z tyłu, Soya.
-Ale my przecież idziemy tylko na uczelnię, nie na pokaz mody. Nie musisz się przebierać- zauważyłam.
-Ja nie, ale ty tak- powiedziała Sonya- jedziemy- dokończyła i Jimin ruszył zostawiając mnie na środku chodnika. Spojrzałam na swój strój. Nie wyglądał tak źle. Zwykłe czarne jeansy z przetarciami na kolanach i udach, do tego zwykły, niebieski sweterek z wycięciem w serek, kabaretki i buty na nie wysokim obcasie. Zarzuciłam plecak na ramię i ruszyłam w kierunku uczelni. Nie miałam w planie wielu zajęć, ledwie 2, ale zawsze będę miała czas na poznanie nowych osób.
$_$
Wróciłam do domu zamoczona, ponownie prawie zgwałcona i wściekła. Trzasnęłam drzwiami tak, że prawie wypadły z zawiasów. Padłam w mokrych ciuchach na łóżko i przykryłam się kołdrą po sam czubek głowy. Po 10 minutach usłyszałam ciche pukanie do drzwi. Nie odpowiadałam, ale na moje nieszczęście nie zamknęłam drzwi, więc osoba pukająca weszła do pokoju.Poczułam, że materac ugina się pod kolejną osobą, a po chwili uderzył we mnie zapach silnych męskich perfum. Poczułam, że ktoś delikatnie zsuwa z mojej twarzy pościel i wpatruje mi się w oczy.
-Co się stało?- spytał głos Tae.
-Nic- odpowiedziałam obojętnie, wstając z łóżka.
-Widzę, że coś się stało- powiedział.
-No dobra, powiem Ci... Ale jak przebiorę... A teraz proszę, zejdź na dół- poprosiłam, co grzecznie wykonał. Przebrałam się w to;
CZYTASZ
Jedno, nietypowe spotkanie... || Suga (BTS)
FanficUWAGA! MOŻE ZAWIERAĆ PRZEKLEŃSTWA! Jedno spotkanie może namieszać w przyjaźni, myślach... W całym życiu. To spotkanie przedstawia napotkanie całkiem dwóch innych światów w jednym miejscu.