1 września 1998

145 11 1
                                    

Pov Jimin

Dzisiaj są pierwsze urodzinki Jeonggukiego. Nie mogę uwierzyć, że jest już ze mną przez caaalutki rok. Jeszcze przed chwilą tylko płakał i płakał, a teraz... W sumie też tylko płacze. No ale nieważne. Jest już starszy, więc na pewno niedługo zacznie ze mną rozmawiać i pogadamy sobie o tych nowych klockach, które są takie fajniusie i duże. Chociaż, ostatnio od mamy dowiedziałem się, że są tekie, żeby mały ich nie połknął, bo wtedy byłoby... ŹLE.

Ale wracając, rodzice Gguka wymyślili, że na jego roczek każdy (nawet ja!!) ma napisać do niego list, tak, aby przeczytał je wszystkie jak stanie się pelnotetni... Petnoletni... Pełnoletni... Tak, pełnoletni! Nie wiem do końca co to znaczy, ale ma wyjść fajnie i tyle. W sensie, tak powiedziała mamusia, a mamusi trzeba wierzyć.

Mój list brzmi tak...

Cześć Ggukie!

Moim zadaniem na dzisiaj jest napisanie dla ciebie listu, więc to robię. W zasadzie moja mama go pisze, bo ja nie umiem jeszcze, ale liczy się gest, prawda??

Więc... Masz już roczek! Jak się z tym czujesz? Ja jak miałem pierwsze urodziny to... W sumie nie pamiętam moich pierwszych urodzin, ale na pewno były świetne, bo to przecież moje.

Chciałem napisać, że narazie wyglądasz trochę jak kurczak, ale nie taki wychudzony, tylko taki na rosół, z tłuszczykiem na brzuszku. Ale nie martw się, jak się urodziłeś to wyglądałeś gorzej.

Mam nadzieję, że w przyszłości będziesz umięśnionym kurczakiem, albo nie, królikiem, bo masz takie duże błyszczące oczka... To może będziesz sarenką... Później zdecyduję. Jak dorośniesz, to będziemy razem się bawić, bo narazie mało robisz i tylko ja tak naprawdę się bawię.

Kończąc, kocham Cię Ggukie i chcę, żebyśmy się zawsze przyjaźnili.

Twój kochany starszy (prawie) brat, Jiminnie. ❤

Trzymam kciuki, że mu się spodoba, chociaż mamusia, kiedy mi pomagała, w niektórych momentach dziwnie na mnie patrzyła, a ja nie wiem dlaczego.

Ech... Kobiety.

▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️

Wstawiam kolejny rozdział tak w podziękowaniu za to, że ktoś jednak chce to czytać.

Tak więc, buziaki i do następnego ❣️

ShyP

Edit.: Naprawdę nie mogę uwierzyć, że napisałam tę część o kurczaku 😆

°𝒜𝓁𝓁  ℳ𝓎  ℒ𝒾𝒻ℯ° // Jikook (j.jk p.jm)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz