~Time skip po dwóch godzinach w rezydencji~
Zrobiło się już ciemno Alois powiedział żebym została na noc więc się zgodziłam
~Time skip 2 w nocy~
Nie umiałam zasnąć przez szalejącą burzę na dworze postanowiłam się przejść po rezydencji wstałam z dużego łóżka i wyszłam po cichu z pokoju i chodzilam po całej rezydencji szłam do kuchni by się czegoś napić gdy do niej weszłam wzięłam szklankę i nalałam sobie wody gdy usłyszałam że ktoś wszedł do kuchni
-Co tu robisz tak późno [t/i]? ~-
-em... Ja przyszłam się tylko napić - odpowiedziałam speszona
-wybacz, że to teraz zrobię... - spojrzałam na niego pytająco a on do mnie podszedł i pocałował byłam zszokowana ale oddałam pocałunek po chwili oderwaliśmy się od siebie on złapał mnie za rękę i pociągnął delikatnie w stronę jego pokoju. Gdy znaleźliśmy się już w środku Alois zaczął ściągać ze mnie piżame a ja żeby nie być dłużna zaczęłam go rozbierać gdy byliśmy już nadzy położył mnie na łóżku i całował po całym ciele zostawiając w niektórych miejscach malinki zniżył się do zakazanego miejsca i je pocałował odpowiedziałam na to cichym jękiem nagle we mnie wszedł na całą długość jęknełam głośno a on z uśmiechem zaczął się we mnie poruszać jęczałam cicho a on przyspieszył
-Ahh! ~~ sz-szybciej! ~-przyspieszył jeszcze bardziej i wszedł w strefę jęknełam głośno. Poruszał się brutalnie w strefie aż doznałam spełnienia tak jak i on wyszedł ze mnie i położył się obok
______________________________________
Przepraszam że nie było tego rozdziału ale weny nie miałam
PRZEPRASZAM WAS CHLEBKI
I tak wiem nie umiem pisać 18+