Herbata

1K 50 9
                                    

Bardzoooo was przepraszam że nie było rozdziałów ale nie miałam czasu pisać lecz teraz maaam czas xD więc coś napiszę
______________________________________
Położyłam się spać już przebrania i okąpana
~Time skip rano godzina 7:00 ~
Obudził mnie lokajl Ciel'a
-Panienko pora wstać - powiedział tuż nad moim uchem
-jeszcze pięć minut... - odpowiedziałam zaspana
-Panienko zaraz będzie śniadanie proszę już wstać -
-meh... Pospać człowiekowi nie dadzą... - przestałam leniwie oczy i usiadłam rozciągnełam się jeszcze i wstałam Sebastian wyszedł i przyszła moja kamerdynerka i pomogła mi się przebrać w sukienkę
-jak ja nie cierpię sukienek...już wolę chodzić w stroju jeździeckim ale nie w sukience! -
-niestety Panienko ale musisz nosić te "wspaniałe" sukienki-
-przynajmniej gorsetu nie muszę zakładać... -
-ma panienka idealną talię więc gorset panience się nie przyda-
-dobra dobra idę już na te śniadanie - zeszłam na dół i poszłam w stronę jadalni usiadłam na przeciwko Ciela
~Time skip godzina przed wyjazdem do rezydencji Trancy~
-gdzie są te buty?! - zauważyłam w końcu te przeklęte buty jeździeckie i je założyłam usiadłam na łóżku i wzięłam pierwszą lepszą książkę i zaczęłam ja czytać
-nudaaaa-do pokoju weszła moja kamerdynerka
-zaraz wyjeżdżamy Panienko -
-dobrze-odpowiedziałam wstałam i zeszłam na dół
~Time skip przed rezydencja Trancy~
Zszedłam z konia i podeszłam do drzwi chciałam w nie zapukać lecz kamerdyner Aloisa mi otworzył
-zapraszam panienkę do środka
______________________________________
Cdn
Witam was chlebki (będę was tak nazywać uwu) oto kolejny rozdział wydany chyba 2-3 miesiące później niż miał być xD

~Jesteś już tylko moja~[Alois x Reader] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz