Leżalas sobie na łóżku i czytałaś książkę gdy nagle wparowala twoja mama.
-Za 4 godziny przyjeżdżają do nas Malfoy'owie na kolacje. Ubierz się ładnie i pomóż nam posprzątać. - Za rządziła.
-Jak przyjerzdzaja? - Byłaś lekko zdenerwowana.
-Tak to, Ojciec ich zaprosił a teraz do roboty. - Uciekła do kuchni.
Chcąc nie chcąc wstalas i poszłaś do kuchni.
Po po sprzątaniu całego domu musiałaś się jakoś ubrać.
Poszłaś na górę i zaczęłaś szukać jakieś ładnej sukienki.
Po długich wyborach wybrałaś ta:
Następnie zrobiłaś sobie eleganckiego koka i czekałas aż wreszcie przyjdą.
No i po chwili Usłyszałas pukanie do drzwi.
Poprawiłas sukienkę i zeszlas na dół.
Przywitalas się z nimi a oni ci się przedstawili i poszłaś usiąść do stołu.
-Emma tak? - Zapytał Pan Malfoy.
-Tak.
-Też chodzisz do Hogwartu? - Zapytał.
-Tak, od pięciu miesięcy.
-Tez jesteś w Slytherinie jak twoj brat?-Zadal kolejne pytanie.
-Nie, jestem w Hufflepuff.
-Szkoda, slytherin to najprawdziwszy dom czystej krwi.
-Ja nie gustuje w rodzaju krwi, bardziej chodzi mi o charakter. Przyjaźnie się też z osobami pół krwi oraz jak wy to nazywaxie Szlamami. - Wytlumaczylas.
-Emma! - Skarcila cię matka.
-Spokojnie, kazdy ma własne zdanie oraz gust. - Powiedział i spojrzał na ciebie lodowym wzrokiem. - Widzę że jesteś odważną puchonką.
-A dobrze się uczysz? Podoba Ci się Hogwart? - Zapytała Narcyza.
-Uczę się dobrze nawet bardzo. a co do Hogwartu to podoba mi się bardzo i w nim poznałam również wiele niesamowitych i ważnych dla m ie osób. - Uśmiechnęłas się do kobiety.
-Podoba mi się twoje nastawienie do innych. - Uśmiechnęła się czule.
Po kolacji Malfoy owie pojechali a ty udalas się zmęczona do swojego. Pokoju.
Na łóżku znalazłaś pudełeczko a w środku był naszyjnik ze slonecznikiem który w środku miał. Małego diamenta.
Rowniez był list o tresxi:
,, przepraszam za tamten pocałunek. ''
Gdy go przeczytałaś odrazu wiedziałaś od kogo on był.
Od....
Malfoy'a.
_______________________________________
CZYTASZ
Jedno Spojrzenie.. ||Draco Malfoy (ZAKOŃCZONE)
FanfictionJedno spojrzenie... Jeden dotyk... Jedno słowo... Jeden ruch... Jeden uśmiech... A on zakochiwal się w tobie od nowa.