Rozdział 4

84 5 0
                                    

- Są i moje ulubione modelki - przywitała się z uśmiechem Blond-włosa Kobieta.

- Cóż za zaszczyt - zaśmiała się Ambar i przytuliła ją na powitanie.

- Wiemy, że jesteśmy najlepsze i dlatego pracujemy z najlepszą projektantką - dodała Emilia.

Dzisiejszy dzień nie był jednym z tych typowych. Ambar i Emilia nie spieszyły na zajęcia, nie uczyły się, nie odrabiały zajęć. Dziś był ten dzień, gdzie poświęcały się drugiej połowie swojego życia - zdecydowanie nie tej zwyczajnej. Z kubkami kawy w rękach przyglądały się jak wszyscy dookoła gdzieś się spieszą. Montują światła, ustawiają wybieg i sprawdzają czy wszystko jest na swoim miejscu.

Pokaz mody to prawdziwe szaleństwo. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik i prezentować się bardziej niż perfekcyjnie. Widzowie często nie zdaję sobie sprawy jak wiele ludzi na tym pracuje i jakie to trudne zadanie. Makijażyści, styliści, projektanci, modelki, technicy od świateł i dźwięku, catering, ochrona i wiele innych osób bez których takie wydarzenie nie mogłoby się odbyć.

Ambar i Emilia siedzą w tym świecie od dziecka. Można nawet powiedzieć, że wychowały się na wybiegu. Od małego przesiąkały tą atmosferą i czuły tu presji czy skrępowania. Były sobą, były jak we własnym domu.

- Garderoby są gotowe, macie tam już sukienki - odrzekła Yamilia - Mam nadzieję, że Wam się spodobają bo były specjalnie z myślą o Was. Starałam się uchwycić Wasza aurę.

- Nie musiałaś - odrzekła Smith - I jestem pewna, że są świetne.

Blondynki poszły do wielkiej garderoby, gdzie miały przygotować się na pokaz. To też wcale nie jest takie proste jak mogłoby się zdawać. Założenie sukienki to jedno. Do tego dodatki, buty, makijaż, sprawdzenie czy wszystko do siebie pasuje i jest na swoim miejscu. Często wymagało to wielu poprawek, a nawet zmian na ostatnią chwilę.

- Cześć piękne  - przywitała je w drzwiach rudowłosa dziewczyna.

- Bella - uściskała ją na powitanie Ambar - Kochana tak dawno się nie widziałyśmy.

- Sporo czasu co ? - odrzekła Bella przytulając kolejno Ambar, potem Emilię - Siedzicie sobie w tym cudownym Buenos Aires, a ja w Los Angeles i nie ma zbyt wielu okazji na spotkanie, ale trzeba to nadrobić.

- Na ile zostajesz w mieście ? - spytała Emilia.

- Do końca tygodnia, muszę potem wracać bo wciąż nagrywamy "Famos in Love " - odrzekła Dziewczyna.

- Boże, kocham to - zaśmiała się Ambar - Oglądałam pierwszy sezon z trzy razy i totalnie szipuje Paige z Rainerem. Emilia jak zawsze musi mi robić na złość i woleć Jake'a - wywróciła oczami.

Zabawnym faktem było to, że mimo iż Emilia i Ambar były bardzo podobne, to zawsze szipowały inne pary w serialach. Ambar była team Edward, a Emilia team Jacob. Smith uwielbiała Damona, a Mansfield Stefana. Podczas gdy Emilia zachwycała się Ezrą, Ambar wolała Jasona. Niebieskooka trzymała stronę Chuck'a, a Emilia zawsze wolała Nate'a. 

Choć taka rozbieżność zawsze dotyczyła głównie chłopców. Bo przecież obie uwielbiały oglądać na ekranie Blair Waldorf, Katherine Pierce, Hanne Marin czy Veronice Lodge.

- Ja i Zendaya też mamy inny gust, ale to sprawia, że jest ciekawiej, prawda ? - odparła z uśmiechem Bella - A skoro już tu będę, możecie pokazać mi fajne miejsca.

- Na pewno - odrzekła Emilia - Najlepsze kluby już na nas czekają.

Trzy dziewczyny zajęły miejsca przed toaletkami. Właściwie była to cała ściana przy której stała jedna obok drugiej toaletka z lustrem i kosmetykami, a przy każdej krzesło. W końcu makijaż  to sztuka i trzeba go robić powoli, ze skupieniem i w dobrej atmosferze.

A najlepszą atmosferą jest towarzystwo przyjaciół.


Teenage Celebrity - Amilia ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz