Rozdział 18

67 6 0
                                    

- Wychodzisz ?  - spytała Ambar.

- Tak, umówiłam się z Benicio - powiedziała Emilia uśmiechając się pod nosem.

Liczyła, że plan działał. Impreza z Benicio i post na instagramie, którego Ambar nie skomentowała, ale na pewno go widziała. Teraz znowu wychodzi. Sama nie była pewna do czego ma to prowadzić, ale liczyła, że zobaczy jakieś emocje u Smith, które ją przekonują czy i ona coś czuje czy nie.

- To randka ? - spytała unosząc brwi do góry  - Spotykacie się ?

- A jeśli tak, to co ? - odpowiedziała pytaniem na pytanie Dziewczyna.

- Nie nie mówiłaś, myślałam, że mówimy sobie wszystko - wzruszyła ramionami Smith - I nie że angażujesz się w związki. Wolałabym, żebyś nie bawiła się Benicio i nie zniszczyła naszej przyjaźni.

Ambar nie była pewna co to znaczy, ale nie podobało jej się to. Emilia nigdy nie chodziło na randki, a  teraz nagle zaczęła i to jakoś jej nie pasowało...

- Słucham ?  - spytała Dziewczyna - Boisz się, że zepsuje przyjaźń bo pójdę z nim na randkę ? Też mi nie mówiłaś, że umawiasz się z Jorge, więc nie jestem tu jedyną, która ma sekrety.

- Bo się z nim nie umawiam - odrzekła Smith - Pracowaliśmy nad piosenkę.

- Jasne, tylko pracowaliście - wywróciła oczami Emilia - I jakoś odprowadził Cię do domu, pocałował w policzek. Bo pewni wszyscy tak robią. Nie przesadzaj Ambar, nie jest głupia. Onz  Tobą flirtował widziałam.

 - Widziałaś ? - spytała Blondynka - A więc mnie szpiegujesz ?

Zdecydowanie nie w  tym kierunku miało to iść. Emilia chciała wywołać zazdrość by obie mogły porozmawiać o swoich uczuciach, nie chciała doprowadzić do kłótni. Ale miała w sobie tak wiele emocji, których sama jeszcze nie rozumiała. Bała się stracić Ambar, jeśli ta nic nie czuje. Bała się, że nawet jeśli będą razem to to się rozpadnie. Nie wiedziała czego chce. I była zła, zazdrosna, zagubiona.

- Nie szpieguje, wiesz, że taka nie jestem - powiedziała Emilia - To było przypadkiem.

- I przypadkiem sypiasz z Benicio ? - odrzekła Smith.

Też była zła, może nawet zazdrosna choć nie wiedziała czemu. Nigdy nie przeszkadzało jej, że Emilia z kimś flirtowała. Wiele razy chodziły razem na imprezy, a potem każda wracała z innym chłopakiem. Ale to była zabawa. Co jeśli teraz z Benicio to na poważnie.... Chyba nie chciała jej stracić.

- Nie - przygryzła wargę Emilia - Ale już na mnie czeka, więc muszę iść. A i gdybyś nie wiedziała, świetnie całuje.

- Dobrze o tym wiem - burknęła Smith.

Patrzyła jak przyjaciółka wychodzi i zamykają się za nią drzwi. Zdecydowanie nie tak powinno być. Rzadko kiedy się kłóciły. Z reguły miały podobne zdania i spojrzenia na świat. Wspierały się i dogadywały, a teraz...  Kłótnia z Emilią przypominała jej te wszystkie razy gdy kłóciła się z rodzicami. Aż nie było o czym rozmawiać i stracili kontakt. Nie chciała by to się powtórzyło...

Teenage Celebrity - Amilia ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz